To propozycja nie tylko dla pasjonatów architektury, ale i dla tych, którzy szukają unikatowych kadrów do zdjęć. Drewniane wille, których nie zobaczymy w żadnym innym zakątku Polski. Są charakterystyczne tylko dla tego regionu. Powstawały na przełomie XIX i XX wieku w dawnych podwarszawskich miejscowościach letniskowych w okolicach Otwocka. Bogato zdobione letnie rezydencje budowano m.in. w Międzylesiu, Aninie, Józefowie czy Celestynowie. Najwięcej ich zachowało się w Otwocku.
W stylu „świdermajer”. Trochę historii
Styl „świdermajer” to inaczej styl nadświdrzański. Jaka jest jego historia? W 1880 roku w położonej nad rzeką Świder posiadłości zamieszkał malarz i ilustrator Michał Elwiro Andriolli. W zakupionym folwarku Anielin wybudował dworek oraz domy na wynajem dla letników z Warszawy. Budynki charakteryzowały się unikalnym stylem, miały lekką drewnianą konstrukcję i bogate, ażurowe zdobienia. Posiadały werandy, dekoracyjne balustrady balkonowe, rzeźbione ornamenty i szpiczaste dachy.
W swoim projekcie Andriolli połączył elementy tradycyjnego budownictwa mazowieckiego z popularną w tym czasie w Europie szwajcarską architekturą, typową dla alpejskich domów („chalet suisse”), a także z ówczesnym stylem rosyjskich podmiejskich dacz. Styl Andriollego był na tyle inspirujący, że domy na wzór jego projektu zaczęły licznie powstawać w okolicach Otwocka.
Skąd wzięła się nazwa „świdermajer”?
Domy wzorowane na projekcie Andriollego zawdzięczają swoją nazwę poecie Konstantemu Ildefonsowi Gałczyńskiemu. To właśnie on w swoim wierszu „Wycieczka do Świdra” z 1949 r. nieco żartobliwie określił ich styl właśnie jako „świdermajer”. Oto jego fragment: