„Moc słów” - najnowsza wystawa Muzeum POLIN poświęcona jest językom żydowskim. Mówi o kulturowej ciągłości, jak i o różnorodności społeczności żydowskiej.
Jej organizatorzy jednocześnie podkreślają, że jest to wystawa głównie dla nieżydowskiej publiczności; przybliża języki, których widzowie na ogół nie znają.
Reklama
Reklama
Tamara Sztyma, kuratorka wystawy zaznacza: - Język stanowi klucz do zrozumienia żydowskiej kultury: jej starożytnych korzeni, religii i obrzędowości, diaspory i migracji, wreszcie emancypacji, modernizacji, narodowego odrodzenia. Język jest przecież nie tylko narzędziem komunikacji, ale także kluczem do zrozumienia tożsamości kulturowej i historycznej danej społeczności. To kod, w którym zapisana jest kultura.
Lwy podtrzymujące Tablice Przymierza w języku hebrajskim, połowa XIX wieku
Foto: Monika Kuc
Język codziennej komunikacji
Pokaz opowiada o językach, które przez stulecia towarzyszyły Żydom na całym świecie. Dla społeczności żyjącej w rozproszeniu były one przestrzenią rozwoju kultury — kształtowały sferę sacrum, codzienną komunikację oraz tożsamość religijną, społeczną, lokalną i narodową.
Tamara Sztyma
Język jest nie tylko narzędziem komunikacji, ale także kluczem do zrozumienia tożsamości kulturowej i historycznej danej społeczności.
Reklama
Reklama
Reklama
Dwa najlepiej znane języki żydowskie to jidysz i hebrajski. Pierwszy to język codziennej komunikacji, uważany przez wielu za język nowoczesny; powszechny w prasie, literaturze, kinie teatrze. Choć przecież ma już długą historię. Wykształcił się w czasach średniowiecza wśród Żydów aszkenazyjskich. Pełnej odrębności nabrał w XIII-XIV wieku, gdy Żydzi aszkenazyjscy przenieśli się z krajów niemieckich na tereny Europy Środkowo-wschodniej.
Język święty
Język hebrajski to przede wszystkim język studiów religijnych i rytuałów, czytania Tory, modlitw, błogosławieństw. Fundamentem judaizmu jest przekonanie o świętości hebrajskiego, bo według tradycji w tym języku Bóg zwracał się do biblijnych Izraelitów. W Biblii znajduje się opis, jak Bóg za pośrednictwem Mojżesza przekazał Żydom Torę zawierającą Prawo, czyli zbiór zasad, których powinni przestrzegać.
Wiele cennych zabytków na wystawie pochodzi z różnych zakątków Europy
Foto: Monika Kuc
Od przełomu XIX i XX wieku nastąpiło odrodzenie języka hebrajskiego także jako codziennej mowy, co wiązało się z migracjami Żydów do Palestyny, a potem z utworzeniem Izraela. Dziś hebrajski jest językiem państwowym Izraela, a na całym świeci mówi nim 9 mln ludzi, bo wiele osób z powodów tożsamościowych i kulturowych nim się interesuje.
Ale Żydzi żyjący w diasporze, migrujący i osiedlający się w ciągu wieków w różnych w częściach świata nie tylko mówili w tych dwóch przywołanych wyżej językach. Znali też języki krajów, w których się osiedlali i równolegle tworzyli żydowską odmianę języka lokalnego i tak powstał m.in. judeo-arabski, judeo-perski, ladino (judeo-hiszpański), czy judeo-włoski, a także jidysz. Wielojęzyczność jest cechą społeczności żydowskiej.
Wystawa zaczyna się od prezentacji języka hebrajskiego i jego alfabetu złożonego z 22 znaków (od pierwszej litery Alef do ostatniej Taw), bo właśnie w nim Żydzi zapisywali też swoje inne nowe języki. Teksty hebrajskie i alfabet czyta się od strony prawej do lewej.
Tradycja religijna i kabalistyczna mówi, że zanim Bóg stworzył świat, najpierw stworzył alfabet. Literom przypisuje się wartość numeryczną, do czego - jak tłumaczy kuratorka - odwołują się kabaliści, obliczając wartość słów i przypisując im w ten sposób ukryte znaczenia i przesłania pochodzące od Boga. Te mistyczne tradycje często są wykorzystywane np. w ochronnych amuletach, prezentowanych także na wystawie.
Zabytki i sztuka współczesna
Nie jest to tylko wystawa do czytania, ale także do oglądania. Zgromadzono na niej wiele cennych zabytków z różnych krajów, jak XVIII-wieczne ozdobne bogato haftowane zasłony (parochety) chroniące Świętą Skrzynię ze zwojami Tory, czy XVII-wieczna haftowana złotem sukienka na Torę, pochodząca z Hiszpanii, podarowana później rzymskiej synagodze. XIV-wieczny iluminowany hebrajski modlitewnik, czy żydowskie stele nagrobne z greckimi epitafiami z I wieku p.n.e.
Opowieść o językach uzupełniają także dzieła współczesne artystek i artystów żydowskich. Prace Mordechaja Ardona, Moshe Castela, Moniki Krajewskiej, Ewy Gordon, Heleny Czernek, Marka Podwala. Specjalnie na wystawę w Muzeum POLIN powstała instalację „Rozbity język" Odeda Ezera.
Film „Pseudo-terytorium” film Elli Ponizovsky Bergelson z Berlina i Anny Eleny Torres Chicago dokumentuje ich projekt pokazywany na Biennale w Wenecji 2022. Obraz puentuje wystawę, odnosząc się do koncepcji języka jako autonomicznego terytorium, na którym może się rozwijać kultura.
Reklama
Reklama
Współczesny film „Pseudo-terytorium” Elli Ponizovsky Bergelson i Anny Eleny Torres
Foto: Monika Kuc
Wystawa „Moc słów. O językach żydowskich” powstała we współpracy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN z Muzeum Żydowskim w Pradze. W Muzeum POLIN w Warszawie można ja oglądać do 8 czerwca 2026 roku.