9.5°C
1023.1 hPa
Życie Warszawy

CPK planuje rewitalizację linii wąskotorowej Piaseczno–Grójec

Publikacja: 08.10.2025 07:40

Dotychczas funkcjonujące składy zabytkowe wciąż mają obsługiwać ruch turystyczny

Dotychczas funkcjonujące składy zabytkowe wciąż mają obsługiwać ruch turystyczny

Foto: mat. pras.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny ogłosiła wariant inwestorski nowej linii kolejowej Warka–Mszczonów, uwzględniający modernizację zabytkowej kolei wąskotorowej na trasie Grójec–Piaseczno. Projekt ma na celu stworzenie nowoczesnej, ekologicznej kolei lokalnej, która odciąży ruch drogowy, poprawi mobilność mieszkańców i zachowa dziedzictwo mazowieckiej infrastruktury kolejowej – poinformował kurier-kolejowy.pl.

Choć informacje o planach modernizacji linii wąskotorowej są dla wielu nowością, prace koncepcyjne trwają już od ponad trzech lat. Projekt realizuje firma IDOM na zlecenie CPK, przy aktywnym udziale zarządcy zabytkowej kolei. Kluczowym elementem współpracy jest zapewnienie, że rewitalizacja będzie przebiegać z poszanowaniem historycznego charakteru linii i lokalnych uwarunkowań.

Kolej lokalna, nie szybka

Wbrew niektórym publikacjom, linia nie zostanie włączona do sieci kolei dużych prędkości. Jej przeznaczenie to ruch lokalny – częste kursy, gęsta sieć przystanków i połączenia między Grójcem, Tarczynem a Piasecznem. Dla mieszkańców oznacza to wygodną alternatywę dla samochodu i autobusów w codziennych dojazdach.

Obecnie opracowywane jest Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe (STEŚ-R), które określi kierunki modernizacji. Dokument ten nie jest jeszcze projektem wykonawczym ani decyzją o rozpoczęciu budowy, lecz ważnym etapem planowania inwestycji.

Modernizacja bez wywłaszczeń

Autorzy projektu zapewniają, że prace modernizacyjne odbędą się w obrębie istniejącego pasa kolejowego. Wyjątek stanowią jedynie dwa miejsca: planowany wiadukt w Woli Zakrzewskiej oraz stacja postojowa poza terenami zabudowanymi. Mieszkańcy mogą więc być spokojni – nie będzie konieczności wywłaszczania nieruchomości – zapewnia kurier-kolejowy.pl

Reklama
Reklama

Ekologiczna i bezpieczna infrastruktura

Zmodernizowana linia będzie obsługiwana przez ciche, bezemisyjne pociągi akumulatorowe. Prędkość maksymalna na trasie wyniesie do 100 km/h, co pozwoli konkurować z transportem drogowym. Dodatkowo wszystkie przejazdy kolejowo-drogowe zostaną wyposażone w automatyczne systemy zabezpieczeń, co znacząco podniesie poziom bezpieczeństwa.

Przykładowa wizualizacja pociągu wąskotorówki od firmy Stadler

Przykładowa wizualizacja pociągu wąskotorówki od firmy Stadler

Foto: mat. pras.

Częstotliwość kursowania pociągów ma sięgać nawet co 30 minut w godzinach szczytu. Przykłady z Niemiec, Szwajcarii czy Włoch pokazują, że koleje wąskotorowe świetnie sprawdzają się w regularnym transporcie publicznym – także dzięki popularnemu w Europie rozstawowi torów 1000 mm.

Wymierne korzyści dla mieszkańców

Nowa kolej lokalna według założeń ma przynieść szereg korzyści:

  • Szybszy i wygodniejszy dojazd do Piaseczna i Warszawy,
  • Ograniczenie korków dzięki mniejszej liczbie aut,
  • Wzrost wartości nieruchomości w pobliżu linii,
  • Lepszy dostęp do transportu dla młodzieży i osób bez samochodów.

Jak podkreśla zarządca linii, każdy pasażer pociągu to jeden samochód mniej na zatłoczonych ulicach Piaseczna.

Reklama
Reklama

Zachowanie dziedzictwa kolejowego

Linia kolejowa Grójec–Piaseczno jest wpisana do rejestru zabytków. Projekt modernizacji powstaje we współpracy z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oraz lokalnym towarzystwem kolejowym. Zachowany zostanie jednotorowy układ, oryginalne przystanki i mijanki, a zastosowanie napędu akumulatorowego pozwoli uniknąć ingerencji w krajobraz.

Lepszy stan techniczny torów i zaplecza ułatwi konserwację zabytkowych składów

Lepszy stan techniczny torów i zaplecza ułatwi konserwację zabytkowych składów

Foto: mat. pras.

Po modernizacji linia pozostanie dostępna także dla ruchu turystycznego. Zabytkowe pociągi nadal będą kursować, a lepszy stan techniczny torów i zaplecza ułatwi ich konserwację. W ten sposób projekt połączy funkcję użytkową z kulturową.

W „Życiu Warszawy” mamy nadzieję, że projekt stanie się rzeczywistością, a nie kolejną wizją transportu idealnego.

Reklama
Reklama
Reklama