24°C
1007.6 hPa
Życie Warszawy

Dziwidło olbrzymie znów zakwitnie w Ogrodzie Botanicznym UW

Publikacja: 19.07.2025 14:45

Piotr Dobrzyński, kurator kolekcji roślin tropikalnych w Ogrodzie. Pod jego czujnym okiem oraz dr Ha

Piotr Dobrzyński, kurator kolekcji roślin tropikalnych w Ogrodzie. Pod jego czujnym okiem oraz dr Haliny Karneyewy roślina dojrzewała przez 4 lata do kolejnego kwitnienia

Foto: Izabela Kuzyszyn

Wyjątkowe wydarzenie w Ogrodzie Botanicznym UW! Po raz drugi w Polsce zakwitnie rzadki i fascynujący Amorphophallus titanum, znany jako dziwidło olbrzymie. W oczekiwaniu na niezapomniany spektakl natury przedstawiamy niezwykłą historię tej rośliny.

Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego ogłasza, że w ciągu najbliższych tygodni ponownie zakwitnie dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum). Będzie to drugie takie wydarzenie w historii Ogrodu Botanicznego UW.

Ogród będzie na bieżąco informować poprzez media społecznościowe o kolejnych etapach rozkwitu. Warto wiedzieć, że wyznaczenie  precyzyjnej daty pełnego kwitnienia jest obecnie trudne. Pewne jest zaś, że pracownicy Ogrodu są szczęśliwi, że po czterech latach ponownie będą mogli podziwiać ten spektakl natury wraz z odwiedzającymi.

Kwiatostan może osiągać w naturze prawie 3 metry wysokości i ponad 1,5 metra szerokości.

Pierwsze kwitnienie i historia warszawskiego dziwidła

Pierwszy raz Amorphophallus titanum zakwitł w Polsce w czerwcu 2021 roku, właśnie w Ogrodzie Botanicznym UW. To wydarzenie było sukcesem i przyciągnęło rzesze miłośników botaniki. Relacje z tamtej nocy, kiedy to gigantyczny kwiatostan otworzył się, można znaleźć w archiwach Ogrodu.

Dziwidło olbrzymie trafiło do Ogrodu Botanicznego UW nieco przypadkiem. Pan Grzegorz, który sprowadził roślinę do Polski, nie był w stanie zapewnić jej odpowiednich warunków do wzrostu i kwitnienia. Transport bulwy był wyzwaniem, a utrzymanie jej w dobrej kondycji okazało się jeszcze większym. Ostatecznie, dzięki staraniom pracowników, szczególnie Joanny Bogdanowicz i Piotra Dobrzyńskiego, dziwidło zadomowiło się w tropikalnej szklarni i od tamtej pory jest bacznie obserwowane.

Co to jest Amorphophallus titanum?

Amorphophallus titanum to największy gatunek w swoim rodzaju, pochodzący z wilgotnych lasów równikowych Sumatry. Jego nazwa, „dziwidło olbrzymie”, doskonale oddaje jego wygląd i rozmiary. Podobnie jak inne rośliny z rodziny obrazkowatych, posiada kwiatostan w formie kolby otoczonej czerwonobrązowym liściem podkwiatostanowym.

Dziwidło olbrzymie zakwitło po raz pierwszy w szklarni Ogrodu Botanicznego UW w roku 2021.

Dziwidło olbrzymie zakwitło po raz pierwszy w szklarni Ogrodu Botanicznego UW w roku 2021.

Foto: Izabela Kuzyszyn

Kwiatostan może osiągać w naturze prawie 3 metry wysokości i ponad 1,5 metra szerokości. Charakteryzuje się zapachem, który jest potęgowany przez podwyższoną temperaturę wewnątrz kwiatostanu. Zapach ten, przypominający padlinę, roznosi się na duże odległości, aby w szybkim tempie przyciągnąć jak najwięcej zapylaczy. Dzieje się tak, ponieważ kwitnienie trwa zaledwie 2-3 dni, co czyni każde wydarzenie tak wyjątkowym. Niestety, dziwidło olbrzymie kwitnie rzadko, dlatego jego zakwitnięcie w ogrodzie botanicznym to zawsze atrakcja turystyczna, często transmitowana na żywo.

W trakcie bardzo krótkiego kwitnienia dziwidło w swoim kwiatostanie podnosi temperaturę i roznosi in

W trakcie bardzo krótkiego kwitnienia dziwidło w swoim kwiatostanie podnosi temperaturę i roznosi intensywny zapach padliny

Foto: Izabela Kuzyszyn

„Incydent” z przeszłości

Kilkanaście lat temu, gdy tajemnicza bulwa dziwidła trafiła do Ogrodu Botanicznego UW, pojawiało się wiele pytań dotyczących jej przetrwania po długiej podróży i zdolności do wzrostu w nowych warunkach. Przez pierwsze lata roślina czuła się dobrze, naprzemiennie wytwarzając liście i przechodząc okresy spoczynku.

Niestety, kilka lat temu miał miejsce „incydent”. Ekipa telewizyjna, kręcąca zimą materiał w szklarniach, nieświadomie wystawiła donicę z bulwą na kilkustopniowy mróz. Mimo szybkiego wciągnięcia donicy z powrotem do środka, bulwa zaczęła gnić. Dzięki staraniom pracowników, zwłaszcza Grażyny Mikulskiej, która obsypywała zmienione miejsca zmielonym węglem drzewnym, procesy gnilne zostały zahamowane. Chociaż 90 proc. objętości bulwy pozostało nienaruszone, istniały obawy, że incydent mógł jej poważnie zaszkodzić.

Bulwa dziwidła olbrzymiego w rękach swojego opiekuna Piotra Dobrzyńskiego

Bulwa dziwidła olbrzymiego w rękach swojego opiekuna Piotra Dobrzyńskiego

Foto: Izabela Kuzyszyn

Przez trzy lata bulwa nie wypuszczała kolejnego liścia, a nadzieja wśród ogrodników gasła. Zdesperowani, pół żartem, pół serio, wykonali „rytualny taniec” w intencji wzrostu dziwidła. Ku ich zaskoczeniu, w październiku 2018 roku, czyli dwa lata później, roślina obudziła się, wypuszczając nowy liść, który rósł w tempie 2 cm dziennie. Warto dodać, że zgrubiała łodyga liścia gromadzi materiał zapasowy, co pozwala na tak szybki wzrost. Okres wegetacyjny trwał 17 miesięcy, podczas których roślina była nawożona. Po obumarciu liścia, bulwa została wyjęta z podłoża i zważona – ważyła 27 kg! Okazało się, że powstała nowa bulwa, co jest dowodem na wyjątkową zdolność tej rośliny do regeneracji i adaptacji.

Przygotujmy się na niezapomniane wrażenia

Kwitnienie dziwidła olbrzymiego to unikatowa okazja do zobaczenia na własne oczy (i poczucia!) jednego z najbardziej niezwykłych kwiatów świata. Tym wszystkim, którym nie uda się osobiście dotrzeć do szklarni, gdzie rośnie dziwadło, Ogród Botaniczny UW obiecuje transmisję online poprzez media społecznościowe. „Życie Warszawy” także będzie trzymać rękę na pulsie.

Dziwidło olbrzymie wkrótce znów zakwitnie

Dziwidło olbrzymie wkrótce znów zakwitnie

Foto: Izabela Kuzyszyn