Jak dowiedziało się „Życie Warszawy”, powodem rozwiązania umowy były zatory płatnicze ze strony firmy mPay.
Koniec sprzedaży biletów WKD przez mPay
Operator sprzedawał bilety na pociągi, jednak nie rozliczał się z przewoźnikiem, co powodowało, że co tydzień jego dług wzrastał o kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Firma mPay otrzymywała od Warszawskiej Kolei Dojazdowej pisma z prośbami o uregulowanie zaległości, jednak nadal wpłaty były nieregularne i niepełne. Od poniedziałku, 7 grudnia, mPay nie będzie mógł więc już dalej sprzedawać biletów na podmiejską kolejkę.
– Oczywiście nie oznacza to, że kończymy sprzedaż biletów przez aplikacje – zastrzega Jarosław Dąbrowski, członek zarządu i dyrektor handlowy Warszawskiej Kolei Dojazdowej. – Cały czas można je kupić przez Skycash. Rozpoczęliśmy też rozmowy z innymi operatorami i mamy nadzieję, że wkrótce znów będzie można kupić bilety przez telefon.