Sezon rowerów miejskich w większości polskich aglomeracji, w tym w Warszawie, dobiegł końca. Tradycyjnie, 30 listopada Veturilo przeszło w stan zimowej hibernacji, pozostawiając warszawiaków bez tego środka transportu aż do 1 marca. Jest to moment nie tylko na serwis i konserwację floty, ale również na podsumowanie wyjątkowo udanego sezonu. Operator, firma Nextbike, ogłosił z dumą, że systemy w 80 polskich miastach wygenerowały łącznie ponad 8,35 miliona wypożyczeń, stawiając polską mikromobilność w centrum uwagi Europy. Absolutnym liderem tego zestawienia niezmiennie pozostaje Warszawa.
Sezon Veturilo w liczbach
Wyniki warszawskiego Veturilo jednoznacznie potwierdzają jego dominującą pozycję w kraju. W sezonie 2025 system odnotował imponujący wynik ponad 4,62 miliona wypożyczeń. Z miejskiej floty skorzystało 232 tysiące unikatowych użytkowników, którzy łącznie pokonali dystans 9,6 miliona kilometrów i spędzili na rowerach aż 107 milionów minut w ruchu. Tym samym Nextbike wygenerowało w sumie aż 100 milionów wypożyczeń w swojej 14-letniej historii.
Piesi na rowerze. Skąd wynika popularność Veturilo?
W opinii przedstawicieli marki Nextbike, Veturilo jest dziś traktowane przez mieszkańców stolicy nie jako środek rekreacji, lecz przede wszystkim jako pełnoprawne uzupełnienie transportu publicznego. - Ja lubię powtarzać, że rower Veturilo, jak i większość rowerów miejskich, publicznych wykorzystują piesi na rowerze, a nie rowerzyści – czyli piesi, którzy chcą się po prostu szybko gdzieś przemieścić. To jest dominanta przejazdów w Veturilo – wyjaśnia Marcin Sałański, rzecznik prasowy Nextbike.