Od 1 sierpnia mieszkańcy Wólki Mlądzkiej, Teklina, Jabłonny i Świerku nie muszą już kupować biletów, żeby skorzystać z autobusu w ramach transportu publicznego. Miasto Otwock zakończyło współpracę z Zarządem Transportu Miejskiego w Warszawie na obsługę linii L20 i L22 . Zostały one zastąpione liniami A1 i A2 Bezpłatnej Komunikacji Miejskiej. Nowe rozwiązanie to same korzyści – przejazdy są dla wszystkich bezpłatne, nie potrzebne są żadne karty mieszkańca, a miasto będzie miało oszczędności na poziomie pół miliona złotych rocznie.
Otwock nie chce warszawskich autobusów miejskich
Bezpłatna komunikacja miejska funkcjonuje z powodzeniem na terenie Otwocka już ponad dwa lata i cały czas się rozwija zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Jednym z takich postulatów było zapewnienie bezpłatnych autobusów dla osób zamieszkałych na bardziej odległych terenach od centrum miasta, gdzie nie dojeżdżały autobusy linii M Bezpłatnej Komunikacji Miejskiej, tylko linie ZTM L20 i L22.
Jak tłumaczą urzędnicy z Otwocka, współpraca miasta z ZTM była z roku na rok coraz bardziej kosztowna i nie spełniała wszystkich oczekiwań. – Koszt tzw. wozokilometra to 9,67 zł i jest nacisk, żeby te stawki zwiększyć do 12 zł. Mamy też informację, że w przyszłym roku może to już być kwota 14 zł. Do tego dochodzi zbyt mały wpływ miasta np. na rozkład jazdy autobusów ZTM, co jest mało korzystne dla mieszkańców – informuje Karolina Wojnicz naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta Otwocka.
prezydent Otwocka Jarosław Margielski
Chodzi o to, żeby mieszkańcy Otwocka nie ponosili kosztów transportu z odległych miejscowości tylko dlatego, że autobusy z gmin peryferyjnych przejeżdżają kilka kilometrów przez Otwock, dowożąc swoich mieszkańców np. do SKMki
Prezydent Otwocka Jarosław Margielski razem z pracownikami urzędu miasta rozważali inne rozwiązania. Jednym z nich miało być przystąpienie do Związku Powiatowo-Gminnego „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”. Miasto ostatecznie zrezygnowało z tego pomysłu z uwagi na sposób finansowania linii. – Chodzi o to, żeby mieszkańcy Otwocka nie ponosili kosztów transportu z odległych miejscowości tylko dlatego, że autobusy z gmin peryferyjnych przejeżdżają kilka kilometrów przez Otwock, dowożąc swoich mieszkańców np. do SKM-ki – wyjaśnia prezydent Jarosław Margielski.