13.5°C
1010.9 hPa
Życie Warszawy

Olga Legosz ruszyła z kampanią: #PiwoToTeżAlkohol. Czego domaga się influencerka?

Publikacja: 10.07.2025 11:00

Kadr z kampanii #PiwoToTeżAlkohol

Kadr z kampanii #PiwoToTeżAlkohol

Foto: x.com/nomadmum81

Olga Legosz, aktywistka i influencerka ruszyła z kolejną odsłoną kampanii społecznej #PiwoToTeżAlkohol. Tym razem podejmuje temat reklam piwa w przestrzeni miejskiej.

Od wielu lat toczy się dyskusja na temat konieczności poprawy jakości przestrzeni miejskiej i ograniczenia zalewu reklam na ulicach Warszawy.

Dyskusja o reklamach alkoholu w przestrzeni publicznej

Uchwała krajobrazowa, nad którą prace trwają się od 2017 roku, pozwoliłaby realnie zapanować nad chaosem reklamowym w mieście. Jednak, jak twierdzą organizatorzy kampanii, aby rzeczywiście poprawić jakość przestrzeni miejskiej i ograniczyć zalew reklam na ulicach potrzebne są zdecydowane działania.

Dyskusja na temat nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz rozszerzenia jej zapisów o całkowity zakaz reklamy alkoholu wpisuje się w od lat formułowane przez aktywistów i organizacje pozarządowe postulaty ograniczenia reklam w przestrzeni miejskiej. Znaczne ograniczenie liczby reklam w mieście można osiągnąć eliminując chociażby reklamę alkoholu, która wdarła się w naszą codzienność i jest obecna począwszy od wielkich billboardów po witryny sklepowe, ogródki restauracyjne, skończywszy na miejscach, w których wolny czas spędzają całe rodziny.

„Reklama alkoholu powinna zniknąć zarówno z nośników reklamowych dużego formatu, nośników cyfrowych typu citylight, z witryn sklepowych jak i ogródków restauracyjnych” – twierdzą aktywiści.

Kampania #PiwoToTeżAlkohol

W opinii Olgi Legosz, inicjatorki kampanii #PiwoToTeżAlkohol, reklama alkoholu w  przestrzeni publicznej wpływa negatywnie na społeczeństwo, zwłaszcza na młodzież, która codziennie spotyka się z przekazami normalizującymi spożycie alkoholu. Według Legosz alkohol, mimo że legalny, jest substancją uzależniającą i szkodliwą dla zdrowia, a jego promowanie w miejscach ogólnodostępnych sprawia, że jest postrzegany jako element codzienności i zabawy, a nie jako potencjalne zagrożenie.

„Publiczne reklamy piwa często celują w emocje, budując pozytywne skojarzenia z piciem i ignorując jego konsekwencje zdrowotne i społeczne. Taki przekaz utrudnia walkę z alkoholizmem i zwiększa akceptację społeczną dla nadmiernego spożycia.

Ograniczenie reklamy w przestrzeni publicznej to krok w stronę odpowiedzialnej polityki zdrowotnej i realnej ochrony młodych ludzi przed presją społeczną i uzależnieniami” – twierdzą autorzy kampanii.

Kampania niesie także ze sobą wyraźny sprzeciw wobec sformułowania: „to tylko piwo” i stawiania znaku równości między piwem bezalkoholowym a lemoniadą oraz wobec przyzwyczajania od najmłodszych lat do wszechobecności piwa i innych alkoholi. Działania Olgi Legosz wspierane są między innymi kampanią w social mediach. Powstała także dedykowana strona, na której można nadal podpisywać petycję dotyczącą zakazu reklamy alkoholu oraz zobaczyć jak bez niej mogą wyglądać nasze miasta.

Działania Olgi Legosz wspierane są między innymi kampanią w social mediach

W lutym Olga Legosz złożyła na ręce polityków (Ministerstwo Zdrowia oraz Komisja ds. Petycji w Sejmie) petycję w sprawie zakazu reklamy piwa. Petycja, pod którą podpisało się niemal 48 tysięcy osób! wzywa, aby w trybie pilnym zająć się reklamą piwa i zakazać jego szerokiej promocji. Sejm do tej pory nie zajął się sprawą.