W 1819 r. popiersie zostało wystawione na aukcji obiektów pochodzących z dawnej kolekcji Stanisława Augusta i nabyte przez Karola Filipa Mniszcha, który zabrał je do zamku w Wiśniowcu na Wołyniu. W XX w. znajdowało się w z zbiorach Potockich w Antoninach, a w 1934 roku zostało zakupione na Wawel od Romana Potockiego.
Gobelin przedstawiający bitwę pod Arbelą na Zamku Królewskim
Na ścianie Galerii Owalnej Zamku Królewskiego w Warszawie zawisła wawelska tapiseria, arcydzieło utkane z wełny i jedwabiu w brukselskim warsztacie w połowie siedemnastego wieku. Ten wspaniały gobelin przedstawia bitwę pod Arbelą, decydujące starcie między wojskami macedońskimi Aleksandra Wielkiego a armią króla Dariusza III, które przypieczętowało upadek perskiej monarchii.
Pomimo wielkiej przewagi liczebnej Persów armia macedońska zwyciężyła dzięki doskonałej taktyce Aleksandra. Pokonany Dariusz musiał ratować się ucieczką, jego przeciwnik zaś zdobył 4000 talentów, osobisty rydwan króla, łuk i słonie bojowe. Była to upokarzająca porażka dla Persów, a jedno z największych zwycięstw Aleksandra.
W centrum dramatycznej sceny ukazany jest Aleksander Wielki na białym koniu triumfalnie tratujący swych wrogów. Kompozycja brukselskiej tapiserii prawdopodobnie oparta jest na namalowanym około 1635 r. obrazie Bitwa pod Arbelą włoskiego malarza Pietra da Cortony, znajdującym się w Pinakotece Kapitolińskiej w Rzymie.
Eksponaty z Warszawy wyjechały na Wawel
Z Warszawy na Wawel wyruszył brukselski arras zatytułowany Upadek moralny ludzkości przed potopem, pochodzący ze słynnej kolekcji Zygmunta Augusta i sześć popiersi cesarzy siedemnastowiecznego rzymskiego rzeźbiarza Alessandra Rondoniego.
Arras należy do biblijnej serii Dzieje pierwszych rodziców. Powstał około 1550 roku według kartonu Michiela I Coxciena z wełny, jedwabiu, nici srebrnych i złoconych. Kompozycja jest dynamiczna, przedstawia scenę przemocy i gwałtu, które były bezpośrednią przyczyną potopu. Arras, pierwotnie użyty do dekoracji wawelskiej komnaty z okazji ślubu Zygmunta Augusta z Katarzyną Mantuańską, ma burzliwą historię. Po śmierci króla w 1572 roku, jego siostra Anna wysłała trzydzieści arrasów, w tym ten, do królowej szwedzkiej Katarzyny do Sztokholmu.
Zastawiony osobno przez króla Jana Kazimierza w roku 1669 u burmistrza Gdańska Gabriela Szumana, został wykupiony przez Skarb Rzeczypospolitej. Po rozbiorach 125 arrasów wywieziono do Rosji, w 1924 Upadek moralny ludzkości przekazano do Zbrojowni Kremlowskiej (Orużejnej Pałaty).
W latach 1921-1928 z Rosji rewindykowano niemal cały zbiór (124 szt.) poza tym jednym, niestety polska strona nie wystąpiła o zwrot tej tapiserii. Dopiero w lipcu 1977 został przesłany do Warszawy jako „dar” Związku Radzieckiego dla odbudowanego warszawskiego Zamku Królewskiego. Teraz wrócił na Wawel kompletując kolekcję Zygmunta Augusta.
Królewska wymiana między polskimi zamkami
Wymiana tych cennych obiektów między Zamkiem Królewskim w Warszawie a Zamkiem Królewskim na Wawelu realizowana jest na zasadzie długoterminowego depozytu, a obie zaprzyjaźnione instytucje przewidują przeprowadzenie badań naukowych i proweniencyjnych, jednocześnie udostępniając dzieła szerokiej publiczności.
prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu
– Zależy nam nie tylko na tym, aby dzieła sztuki trafiły pod adresy, gdzie lepiej się odnajdą, a więc te z Wawelu przyjadą do nas, a nasze pojadą na Wawel, ale też aby zespoły kuratorskie obu zamków zintensyfikowały swoją współpracę w badaniach nad naszym wspólnym dziedzictwem - mówi prof. Małgorzata Omilanowska, dyrektorka Zamku Królewskiego w Warszawie.
– Królewska wymiana to początek i przykład świetnej współpracy dwóch królewskich rezydencji. Z Warszawy na Wawel przyjechało sześć popiersi cesarzy i arras zatytułowany Upadek ludzkości przed potopem. Dzięki temu wawelska kolekcja zachowanych tapiserii Zygmunta Augusta będzie kompletna. To nie tylko wymiana dzieł, ale także wymiana perspektyw, historii i opowieści - mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu