Jak podaje branżowy portal Transinfo.pl, kursy z Królewca zaplanowano na piątki i niedziele, natomiast z Warszawy – na poniedziałki i soboty. Podróż ma trwać około 9,5 godziny, a autobusy będą przekraczać granicę na przejściu Bagrationowsk – Bezledy w województwie warmińsko-mazurskim.
Kto uruchamia nowe linie autobudowe?
Jak komentuje w mediach społecznościowych ekspert ds. bezpieczeństwa, oficer służb specjalnych, Mariusz Kozłowski, stwarza to niebezpieczną sytuację. „To wręcz nieprawdopodobne, a w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę i militarnego znaczenia obwodu królewieckiego, będzie zaproszeniem do infiltracji rosyjskiej agentury i dalszych działań destabilizujących Polskę naszą umęczoną! Kto to od nas ustalił z Federacją? Kto zaakceptował? Gdzie kontrwywiad?” – pyta na platformie X.
– Zgodę wydano zgodnie z prawem – tłumaczy Wojciech Król, rzecznik Głównego Inspektora Transportu Drogowego. – Sankcje są nałożone na przewóz towarów a nie osób. Gdy więc znajdą się wymagane przez prawo dwie firmy przewozowe – jedna z Polski, druga z Rosji, inspektor musi wydać zgodą na uruchomienie połączenia. Tu nie ma dowolności – podkreśla.
O zgodę, według zasady wzajemności zawartej w polsko-rosyjskiej umowie dotyczącej transportu pomiędzy Rzeczpospolitą a Federacją Rosyjską, wystąpiły dwie firmy: zarejestrowany w Polsce Trans-Pol oraz rosyjski PKF AwtoKonig.