W programie znalazły się tytuły, które zyskały status kultowych, a ich twórcy – legendy współczesnego kina. Wśród najciekawszych pozycji festiwalu znalazły się m.in.:
„Idioci” (Lars von Trier, 1998) – film otwarcia festiwalu
„Idioci" Larsa von Triera to prowokacyjna opowieść o grupie ludzi, którzy postanawiają udawać „idiotów” w codziennym życiu, by wyzwolić się od społecznych i moralnych norm. W pełni kontrowersyjny, odważny i pełen emocji film, który zadaje pytanie o granice ludzkiej wolności i szaleństwa. To dzieło zrealizowane zgodnie z zasadami manifestu Dogma 95, które przełamuje tabu, bawi i przeraża zarazem.
„Wielkie
żarcie” (Marco Ferreri, 1973) – film zamknięcia festiwalu
„Wielkie żarcie" to satyryczna komedia o czterech mężczyznach, którzy postanawiają w luksusowej willi poświęcić się konsumpcji wszelkich dóbr materialnych – jedzenia, seksu, wina, by doprowadzić się do samounicestwienia. Reżyser Marco Ferreri stworzył film o granicach ludzkiej egzystencji, który zaskakuje swoim podejściem do tematu śmierci i rozkoszy. Na ekranie błyszczą legendy europejskiego kina: Marcello Mastroianni, Michel Piccoli, Philippe Noiret, Ugo Tognazzi.
„Trash Humpers” (Harmony Korine, 2009)
„Trash Humpers” nagrywane kamerą VHS, montowane jak przypadkowo znaleziona taśma z odzysku, to opowieść o grupie osób w maskach, którzy żyją na marginesie społeczeństwa, niszcząc wszystko, co napotkają na swojej drodze. Harmony Korine, reżyser „Gummo” i „Spring Breakers”, w „Trash Humpers” przedstawia szokującą i często absurdalną podróż przez świat dziwności, który może odrzucić lub fascynować. Film, który bawi się formą i treścią, przekraczając wszelkie granice.
„Salò, czyli
120 dni Sodomy” (Pier Paolo Pasolini, 1975)
„Salò, czyli 120 dni Sodomy” Pasoliniego to skrajnie brutalna opowieść o czterech bogatych mężczyznach, którzy porywają grupę nastolatków, by przez 120 dni poddawać ich ekstremalnym torturom i perwersyjnym grom władzy. To absolutna klasyka kina transgresji, której brutalność i szokujące obrazy wywołały burzliwe reakcje na całym świecie. Pasolini nie tylko zrealizował film pełen kontrowersji, ale również stworzył dzieło, które zmusza do refleksji nad naturą władzy, moralności i przemocy.
„Las Vegas
Parano” (Terry Gilliam, 1998)
Adaptacja kultowej książki Huntera S. Thompsona opowiadająca historię dziennikarza Raoula Duke'a (Johnny Depp) i jego adwokata (Benicio Del Toro), którzy wyruszają w narkotyczną podróż do Las Vegas, szukając amerykańskiego snu, który jednak przekształca się w totalne szaleństwo. Film łączy absurd z krytyką amerykańskiej kultury lat 60. i 70.
„Viva la
muerte” (Fernando Arrabal, 1971)
"Viva la muerte” Fernando Arrabala to surrealistyczna opowieść o dziecku, które dorasta w czasie hiszpańskiej wojny domowej, pełna symbolicznych i brutalnych obrazów przemocy i buntu. Film w sposób dosadny i szokujący zmusza do refleksji nad naturą ludzkiej wolności. Surrealistyczna i anarchistyczna rozprawa z faszyzmem.
„Miłość i
latające spodki” (Brad Abrahams, 2017)
"Miłość i latające spodki” to film dokumentalny o mężczyźnie, który twierdzi, że miał kontakt z UFO, i poświęca życie tworzeniu sztuki inspirowanej swoimi spotkaniami z istotami pozaziemskimi. Zamiast konwencjonalnego podejścia, Brad Abrahams zaprasza widzów w świat, który łączy rzeczywistość z fantastyką i malarstwem, pełen dziwacznych wizji oraz emocji.
„Krazy House” (Steffen Haars, Flip Van der Kuil, 2024)
Szalona komedia "Krazy House" od Haarsa i Van der Kuila to historia typowej amerykańskiej rodzinki z przedmieść, która tylko na pozór jest idealna. Z jednej strony nakręcona jak telewizyjny sitcom z lat 90., a z drugiej jak absurdalny festiwal makabry i bardzo czarnego humoru w filmie, który obraża wszystko i wszystkich. Zwycięzca Nagrody Publiczności na Splat! Film Fest 2024 dla Najbardziej Szokującego Filmu.
„Cannibal! The
Musical” (Trey Parker, 1993)
Zanim zdobyli świat dzięki „South Parkowi”, Trey Parker i Matt Stone – mistrzowie złego smaku, błyskotliwego i obrazoburczego humoru – zrealizowali projekt, który już wtedy pokazywał, że nie znają pojęcia „za dużo”. „Cannibal! The Musical”, ich pełnometrażowy debiut, to absurdalny musical opowiadający historię Alfreda Packera, oskarżonego o kanibalizm po nieudanej wyprawie górskiej. Film łączy groteskowy humor z dzikimi przygodami, tworząc satyrę pełną szalonych zwrotów akcji i barwnych piosenek.
„Skins” (Pieles) (Eduardo Casanova, 2017)
Porusza temat odmienności i cielesności, przedstawiając historie kilku osób, które mają niecodzienne cechy fizyczne. Reżyser Eduardo Casanova, niczym skrzyżowanie Pedro Almodóvara i Johna Watersa, z wielką wrażliwością, pokazuje historie, które demaskują nasze postrzeganie norm i społecznych oczekiwań.
„Tureckie
owoce” (Paul Verhoeven, 1973)
Zanim Paul Verhoeven zrealizował „RoboCopa” i „Nagi instynkt”, nakręcił film, który podzielił opinię publiczną, ale zdefiniował nowoczesne kino holenderskie. „Turkish Delight” to bezkompromisowa, dzika i skrajnie emocjonalna opowieść o miłości totalnej – niszczącej, erotycznej, pełnej furii i tęsknoty. To film, który zaczyna się jak anarchistyczna prowokacja, a kończy jak czysta tragedia. W jednej z głównych ról Rutger Hauer.
Festiwal potrwa do 15 czerwca w Kinotece w Pałacu Kultury i Nauki. Program znajduje się na festiwalowej stronie.