Rozpoczęty sezon wakacyjny, choć dla wielu jest czasem relaksu i podróży, dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach to okres wzmożonej pracy. Codzienne doniesienia policyjne z Warszawy oraz ogólnopolska mapa wypadków śmiertelnych rzucają światło na dramatyczne konsekwencje brawury, nieuwagi i lekceważenia przepisów. Prezentowane statystyki to nie tylko liczby, ale przede wszystkim ludzkie tragedie, które każdego dnia rozgrywają się na polskich drogach.
Wypadki w Warszawie. Śmierć na drodze każdego tygodnia wakacji
W okresie od 30 czerwca do 27 lipca 2025 roku, warszawskie drogi były świadkami wielu niebezpiecznych zdarzeń. W ciągu czterech tygodni odnotowano łącznie 72 wypadki, w których życie straciło 5 osób, a 87 zostało rannych. Do tego dochodzi zatrważająca liczba 1270 kolizji. Analizując dane tydzień po tygodniu, zauważalny jest trend spadkowy w środku okresu, szczególnie w trzecim tygodniu lipca, kiedy to liczba wypadków spadła do 10, rannych do 11, a kolizji do 207. Niestety, ostatni tydzień lipca przyniósł ponowny wzrost liczby wypadków i rannych, a co gorsza, w każdym z analizowanych tygodni odnotowano ofiary śmiertelne. To dowód, że nawet w kontrolowanym środowisku miejskim ryzyko tragicznych zdarzeń jest wysokie.
„Mapa smutku”. Ponad setka ofiar śmiertelnych na polskich drogach w wakacje
Sytuacja w Warszawie to tylko część większego, ogólnopolskiego problemu, który policja próbuje uświadamiać społeczeństwu poprzez inicjatywę mapy wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym podczas wakacji. Projekt, już po raz siódmy, każdego dnia prezentuje na stronie policji mapę Polski z zaznaczonymi miejscami tragicznych zdarzeń. Od początku wakacji do 27 lipca 2025 roku, w całej Polsce odnotowano 139 wypadków ze skutkiem śmiertelnym.