18.7°C
1012.2 hPa
Życie Warszawy

Odszedł nosorożec Jacob, w Warszawie zamieszkała jego mama. Wzruszająca zmiana w zoo

Publikacja: 29.07.2025 11:45

Jhansi przybyła do Warszawy, by spędzić tu spokojną nosorożcową emeryturę

Jhansi przybyła do Warszawy, by spędzić tu spokojną nosorożcową emeryturę

Foto: Warszawskie ZOO

Warszawskie zoo powitało nową, wyjątkową mieszkankę. Do stolicy przyjechała Jhansi, samica nosorożca indyjskiego i, co niezwykłe, matka uwielbianego Jacoba, który odszedł od nas w styczniu. To historia, która zatacza piękne koło.

Warszawskie zoo z radością ogłasza przybycie nowej mieszkanki, samicy nosorożca indyjskiego o imieniu Jhansi. Jej obecność w stołecznym ogrodzie zoologicznym ma szczególny wymiar – to bowiem matka Jacoba, nosorożca, który był mieszkańcem Warszawy przez wiele lat i którego odejście w styczniu tego roku poruszyło wielu mieszkańców i miłośników zwierząt.

Długa podróż i rozległa rodzina Jhansi

Jhansi urodziła się 20 lipca 1990 roku w San Diego Zoo Safari Park w Kalifornii, rozpoczynając tym samym długą i interesującą podróż. W 1994 roku po raz pierwszy trafiła do Europy, zamieszkując w Tierparku w Berlinie. Przez lata przemieszczała się między berlińskim Tierparkiem a zoo w Berlinie, a nawet spędziła cztery lata w Holandii.

Czterokrotnie zostawała mamą, a jej potomstwo rozproszyło się po różnych ogrodach zoologicznych. W 1995 roku urodziła córkę Betty, z którą mieszkała w Berlinie. Dekadę później, w 2004 roku, na świat przyszedł Jacob, który dwa lata później, w 2006 roku, przeniósł się do Warszawy. Tutaj, wraz ze swoją partnerką Shikari, doczekał się trzech synów. Jhansi ma jeszcze dwóch młodszych synów, urodzonych w 2010 i 2016 roku, w tym Taruna, który przez kilka lat mieszkał w zoo we Wrocławiu.

Przyjazd Jhansi do Warszawy to element szerszej strategii koordynatora gatunku nosorożca indyjskiego

Foto: ZOO Berlin

Decyzja dla dobra gatunku

Przyjazd Jhansi do Warszawy to element szerszej strategii koordynatora gatunku nosorożca indyjskiego, mającej na celu optymalizację populacji tych zwierząt w europejskich ogrodach zoologicznych. Warszawska samica Shikari, partnerka Jacoba, została wycofana z rozrodu z powodu zmian nowotworowych w macicy. Tymczasem w Berlinie, gdzie do tej pory mieszkała Jhansi, sytuacja wymagała znalezienia miejsca dla młodej, rozrodczej samicy.

Jhansi, mająca 35 lat, wchodzi już w wiek nosorożcowej „starszej pani”. Decyzja koordynatora o przeniesieniu jej do Warszawy pozwoli innemu zoo kontynuować program rozrodczy, jednocześnie zapewniając Jhansi i Shikari, które już nie będą się rozmnażać, towarzystwo drugiej dorosłej samicy. Warszawskie zoo podkreśla, że dbanie o zwierzęta geriatryczne jest równie ważne, co rozmnażanie zagrożonych gatunków – chodzi o zapewnienie dożywotniej opieki tym, które już wniosły wkład w ochronę gatunku. Zarówno Jhansi, jak i Shikari znacząco wzbogaciły populację nosorożców indyjskich, a ich potomkowie, tacy jak Byś I (w Brazylii) czy Byś II (we Francji), żyją i rozwijają się w innych ogrodach zoologicznych.

Jhansi, mająca 35 lat, wchodzi już w wiek nosorożcowej „starszej pani”

Jhansi, mająca 35 lat, wchodzi już w wiek nosorożcowej „starszej pani”

Foto: Warszawskie ZOO

Nowe relacje w Warszawie

Na początku Jhansi i Shikari będą mieszkały w oddzielnych boksach i na oddzielnych wybiegach. Pracownicy warszawskiego zoo będą uważnie obserwować ich interakcje „przez płot”. Jeśli ich wzajemne stosunki będą przyjazne i samice nie będą wykazywać wobec siebie agresji, zostaną połączone i będą wspólnie spędzać czas na obu wybiegach.

Przyjazd Jhansi to nie tylko ważne wydarzenie dla zoo, ale też wzruszające historia zataczająca koło. Matka Jacoba zajmuje teraz jego miejsce, by spędzić swoją nosorożcową emeryturę u boku partnerki syna. Jak z przymrużeniem oka komentuje zoo, „relacje między teściową a synową bywają różne, ale trzymamy kciuki, że dziewczyny się polubią”. Warszawskie zoo wita Jhansi z otwartymi ramionami i życzy jej pięknej i spokojnej emerytury w stolicy.