Co więcej, Warszawa wciąż prezentuje się korzystnie na tle innych dużych miast w Polsce; liczba wypadków w dwumilionowej stolicy była niższa niż w Krakowie (931) czy Łodzi (860).
W kontekście sprawców wypadków, raport jednoznacznie wskazuje na dominującą rolę kierowców, którzy byli odpowiedzialni za 73,3 proc. wszystkich zdarzeń. Piesi i rowerzyści, odpowiadali odpowiednio za 6,6 i 5,6 proc. wypadków. Analiza miesięcznej dynamiki zdarzeń ujawnia, że najwięcej wypadków miało miejsce w październiku (77) i listopadzie (75), natomiast najmniej w styczniu (33) i lutym (38). Taka dysproporcja może być związana z pogorszeniem warunków drogowych i widoczności w miesiącach jesienno-zimowych. Raport odnotowuje również 28 przypadków ucieczek sprawców z miejsca zdarzenia, co pozostaje problemem w kontekście egzekwowania odpowiedzialności.
Bezpieczeństwo pieszych w Warszawie
Piesi wciąż pozostają grupą najbardziej narażoną na tragiczne konsekwencje wypadków. W 2024 roku najechania na pieszych stanowiły 33 proc. wszystkich wypadków drogowych, co przekłada się na 225 zdarzeń. Piesi, mimo iż byli sprawcami zaledwie 6,6 proc. wszystkich wypadków, stanowili aż 58 proc. (15 z 26) wszystkich ofiar śmiertelnych na stołecznych ulicach. Ta dysproporcja jasno wskazuje na skalę zagrożenia, z jakim mierzą się niezmotoryzowani użytkownicy dróg.
Szczegółowa analiza miejsc, w których dochodzi do zdarzeń z pieszymi, ujawnia, że ponad połowa z nich (119 z 225) miała miejsce na przejściach dla pieszych. Co więcej, 67 wypadków odnotowano na przejściach bez sygnalizacji świetlnej, natomiast 50 na tych z sygnalizacją. Dane dowodzą, że nawet takie formy ochrony, jak sygnalizacja świetlna, nie eliminują ryzyka. Chociaż 80 proc. wypadków z pieszymi jest spowodowanych przez kierowców (najczęściej w wyniku nieudzielenia pierwszeństwa), to w przypadkach najtragiczniejszych zdarzeń, do przyczyn należy również nieostrożność samych pieszych, objawiająca się przekraczaniem jezdni w miejscach niedozwolonych lub ignorowaniem czerwonego światła.
Wzrost wypadków z udziałem jednośladów
Raport sygnalizuje również pojawienie się nowego, niebezpiecznego trendu w warszawskim ruchu drogowym – znaczący wzrost liczby wypadków z udziałem jednośladów - rowerów, hulajnóg elektrycznych, motocykli i motorowerów. W sumie odnotowano 356 takich zdarzeń, co stanowi ponad połowę wszystkich wypadków drogowych w mieście. To pierwszy raz, gdy ta kategoria pojazdów dominuje w statystykach wypadków.
Co istotne, to mniej niż co trzecim zdarzeniu z udziałem jednośladu jego kierujący był sprawcą wypadku. To podkreśla konieczność zwiększonej uwagi ze strony kierowców samochodów, którzy muszą być szczególnie wyczuleni na obecność rowerzystów, motocyklistów i użytkowników hulajnóg na drogach i ścieżkach rowerowych. Mimo znaczącego wzrostu liczby wypadków z jednośladami, tylko jeden z nich okazał się śmiertelny (z udziałem motocykla), co jest pewnym pocieszeniem w obliczu nowych statystyk.
Wypadki a komunikacja miejska
Wypadki z udziałem pojazdów komunikacji miejskiej (autobusów, tramwajów i pociągów SKM) odnotowały pozytywny trend spadkowy. W 2024 roku miało miejsce 71 takich zdarzeń, co oznacza spadek o 15 wypadków (18 proc.) w porównaniu do roku poprzedniego. W tych zdarzeniach zginęła 1 osoba (pasażer tramwaju), a 43 zostały ranne. Ważne jest, że w 66 proc. przypadków kierujący pojazdem komunikacji miejskiej nie był sprawcą wypadku.
Bezpieczeństwo seniorów
Równie szczegółowo została zbadana kwestia bezpieczeństwa osób starszych. Osoby w wieku 60+ były uczestnikami 62 wypadków jako piesi (3 ofiary śmiertelne, 61 rannych) oraz 63 wypadków jako kierowcy (3 ofiary śmiertelne, 67 rannych). Łącznie 6 seniorów straciło życie na warszawskich drogach. Dane wskazują na potrzebę kontynuowania i rozwijania działań edukacyjnych oraz infrastrukturalnych, które będą wspierać bezpieczeństwo tej wrażliwej grupy uczestników ruchu.
Czarne punkty na mapie Warszawy. Gdzie uważać najbardziej?
Raport precyzyjnie wskazał miejsca, w których dochodzi do największej liczby zdarzeń drogowych. Pod względem liczby wypadków, w 2024 roku prym wiodło Śródmieście (61 wypadków), za którym uplasowały się Mokotów (57 wypadków) i Praga-Południe (56 wypadków). Pozytywnym przykładem jest natomiast Wesoła, gdzie odnotowano zaledwie 5 wypadków, co czyni ją najbezpieczniejszą dzielnicą w Warszawie pod tym względem. Z kolei największy spadek liczby wypadków zaobserwowano na Woli (-14), Targówku (-12) i Białołęce (-12), natomiast wzrosty na Ochocie (+17), Wawrze (+14) i Mokotowie (+12).
Analizując poszczególne ulice, do największej liczby wypadków doszło na Alejach Jerozolimskich (29 zdarzeń), ulicy Puławskiej (22 wypadki) oraz ulicy Marszałkowskiej (19 wypadków). Wśród skrzyżowań, które okazały się szczególnie niebezpieczne, wymieniono Rondo Czterdziestolatka (Al. Jerozolimskie / Emilii Plater) z 5 wypadkami, a także skrzyżowania Al. Jerozolimskich z pl. Zawiszy i Trasę Łazienkowską z ul. Wawelską (po 4 wypadki).
Raport a świadomość mieszkańców
Analiza raportu Zarządu Dróg Miejskich za 2024 rok dostarcza mieszkańcom Warszawy powodów do umiarkowanego optymizmu. Rekordowo niska liczba ofiar śmiertelnych jest dowodem na to, że stolica staje się coraz bezpieczniejszym miejscem w kontekście ruchu drogowego.
Jednakże, mimo tych pozytywnych trendów, raport jasno wskazuje, że nie ma miejsca na beztroskę. Każdy użytkownik drogi – niezależnie czy jest pieszym, rowerzystą, kierowcą samochodu czy hulajnogi – musi zachować wzmożoną czujność i świadomość otoczenia.