3.8°C
1023.9 hPa
Życie Warszawy

Warszawska policja zatrzymała go na drugim końcu Polski. Składał intymne propozycje 12-latce

Publikacja: 13.12.2025 13:05

Mężczyzna nie był zaskoczony poranną wizytą i doskonale wiedział, z czym wiąże się obecność funkcjon

Mężczyzna nie był zaskoczony poranną wizytą i doskonale wiedział, z czym wiąże się obecność funkcjonariuszy

Foto: Policja

Policjanci ze stołecznej komendy rejonowej przeprowadzili błyskawiczną akcję w Elblągu, zatrzymując 40-latka, który uporczywie nakłaniał 12-letnią dziewczynkę do czynności seksualnych. Podejrzany, skazany już wcześniej za pornografię dziecięcą, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zrealizowali zatrzymanie sprawcy przestępstwa na szkodę małoletniej. Ustalenia służb wskazywały na 40-letniego mężczyznę, który na odległość, za pośrednictwem komunikatorów, składał intymne propozycje dziewczynce. Akcja miała miejsce na drugim końcu Polski, w Elblągu, co podkreśla determinację warszawskich służb w ściganiu przestępczości seksualnej w sieci.

Z Warszawy do Elbląga: Przebieg policyjnej realizacji

Cała sprawa prowadzona była przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu śródmiejskiej komendy. Ustalenia wskazywały, że 40-latek uparcie nagabywał 12-letnią dziewczynkę, składając jej propozycje obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym. Mężczyzna kontynuował swoje działania i nalegał na spotkanie, pomimo że małoletnia podała mu swój rzeczywisty wiek i poinformowała go, do której klasy szkoły podstawowej uczęszcza. Mężczyzna zmierzał do realizacji przestępczego planu, co wymusiło szybką reakcję służb. Akcja zatrzymania nastąpiła punktualnie o godzinie 6:00 rano, kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi podejrzanego w jego mieszkaniu w Elblągu. Mężczyzna nie był zaskoczony poranną wizytą i doskonale wiedział, z czym wiąże się obecność funkcjonariuszy.

Recydywa i surowe zarzuty. Co grozi 40-latkowi?

Zatrzymany 40-latek został przewieziony do Komendy Rejonowej Policji przy ul. Wilczej w Warszawie, gdzie po nocy spędzonej w celi usłyszał formalne zarzuty. Dotyczą one składania małoletniej poniżej 15. roku życia propozycji obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym, co jest kwalifikowane jako czyn z artykułu 200a §2 Kodeksu Karnego. Za popełnienie tego przestępstwa grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kluczowe w tej sprawie jest jednak to, że podejrzany ma już historię kryminalną: rok temu mężczyzna został już skazany za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem dziecka, a bieżące ustalenia służb wskazywały, że posiadał on dziecięcą pornografię. Taka sytuacja świadczy o recydywie i wymagała zastosowania najsurowszych środków zapobiegawczych. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, stosując wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Postępowanie w tej sprawie jest nadal nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście.

Reklama
Reklama

Chaos i góry elektroniki. Warunki w mieszkaniu podejrzanego

Podczas zatrzymania funkcjonariusze Policji zabezpieczyli wszystkie nośniki i sprzęt, który mógł być wykorzystywany do przechowywania danych. Po wejściu do mieszkania podejrzany próbował wprowadzić służby w błąd, oświadczając, że zajmuje się naprawą sprzętu elektronicznego. Szybko okazało się to kłamstwem, gdy 40-latek nie potrafił odpowiedzieć na proste pytania z zakresu budowy i działania części elektronicznych. Wnętrze, w którym funkcjonariusze zastali mężczyznę, było zagracone i chaotyczne, a ilość zabezpieczonego sprzętu budziła podejrzenia.

Rok temu mężczyzna został już skazany za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem dziecka

Rok temu mężczyzna został już skazany za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem dziecka

Foto: Policja

Kryminalni zabezpieczyli prawdziwą górę urządzeń: kilkanaście telefonów komórkowych i smartfonów ułożonych w pudełkach, a także aparaty fotograficzne i kamery wideo. Zauważono również, że kilka laptopów miało celowo usunięte dyski twarde, co sugeruje próbę zatarcia śladów. Sama przestrzeń mieszkalna również zawierała niepokojące detale: na łóżku leżał koc z wizerunkiem Hello Kitty, a na szczycie szafy ustawiono głowy manekinów w perukach. Bezpośrednio przed mężczyzną, w trakcie zatrzymania, znajdowała się mała kamera sportowa na statywie.

Mieszkanie było naszpikowane dowodami na podejrzaną działalność mężczyzny

Mieszkanie było naszpikowane dowodami na podejrzaną działalność mężczyzny

Foto: Policja

Alarm dla rodziców. Policja apeluje o czujność

W obliczu rosnącej liczby przestępstw popełnianych na szkodę dzieci w sieci, policjanci wystosowali stanowczy apel do rodziców. Wskazują, że zdecydowane działania są konieczne, ale kluczowa jest prewencja i czujność opiekunów. Apelują, aby rodzice zwracali szczególną uwagę na to, o czym i z kim korespondują ich dzieci w Internecie. Jednocześnie ostrzegają przed umawianiem się na spotkania z nieznajomymi poznanymi przez komunikatory, gdyż osoba po drugiej stronie może podawać się za kogoś innego, stwarzając realne zagrożenie.

Reklama
Reklama
Reklama