5°C
1019.5 hPa
Życie Warszawy

Brytyjczyk gorąco poleca wypad do Warszawy. Mówi, co warto zobaczyć i gdzie zjeść

Publikacja: 03.12.2025 16:15

Brytyjski „The Telegraph” radzi, jak spędzić ciekawy kulturalnie weekend w Warszawie

Brytyjski „The Telegraph” radzi, jak spędzić ciekawy kulturalnie weekend w Warszawie

Foto: Adobe Stock

Marc Di Duca, autor przewodników turystycznych, w artykule dla „The Telegraph” zaprasza na weekend do Warszawy i radzi, jak najlepiej wykorzystać czas w stolicy. Jakie miejsca redakcja brytyjskiego dziennika umieściła na swojej liście „must see”?

Jak przyznaje autor, Warszawa często bywa pomijana na rzecz miejskich wypadów do bardziej znanych stolic, takich jak Paryż lub Praga, choć absolutnie na to nie zasługuje. Jednocześnie opisuje miasto jako pełne kontrastów, które chętnie dzieli się swoją historią.

Dzień pierwszy – Żoliborz, POLIN i królewski Wilanów

Według autora sobotni poranek w Warszawie najlepiej zacząć na Targu Śniadaniowym przy Alei Wojska Polskiego na Żoliborzu, gdzie można spróbować zarówno tradycyjnych polskich wypieków, jak i dań z różnych stron świata. Po śniadaniu Marc Di Duca wysyła czytelników do jednego z najważniejszych muzeów w mieście – Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN na Muranowie, proponując zwiedzanie z audioprzewodnikiem.

Po południu przychodzi pora na lunch. Autor proponuje odwiedzić bar mleczny, aby móc doświadczyć klimatu PRL i spróbować tradycyjnej polskiej kuchni. Za jeden z najlepszych Marc Di Duca uznał Bar Mleczny Gdański, który mieści się przy ul. Gen. W. Andersa 33.

Popołudnie „The Telegraph” sugeruje spędzić w Wilanowie, dawnej rezydencji polskich królów na południu Warszawy. W programie jest zwiedzanie pałacowych wnętrz oraz spacer po ogrodach.

Reklama
Reklama

Dzień warto z kolei zakończyć na tarasie widokowym Pałacu Kultury i Nauki, skąd można podziwiać zachód słońca. Na kolację i drinka autor poleca udać się do restauracji „Bez Gwiazdek”, która serwuje dania kuchni regionalnej w formie menu degustacyjnego.

Dzień drugi – muzeum, Łazienki i Stare Miasto

Drugi dzień weekendu zaczyna się od śniadania w jednej z warszawskich piekarni. Marc Di Duca poleca ​​te należące do sieci Lubaszka (np. przy al. Solidarności 119 i Senatorskiej 28) oraz kawiarnie Lukullus przy Chmielnej 32 i Rozbrat 22. Następnie autor proponuje wybrać się do Muzeum Powstania Warszawskiego, które mieści się przy ul. Grzybowskiej 79.

Po zakończeniu zwiedzania według dziennikarza warto udać się w stronę Łazienek Królewskich i zatrzymać się po drodze w Barze Mlecznym Marszałkowskim, czyli kolejnej smacznej, a przy tym niedrogiej opcji na lunch.

Leniwe i spokojne popołudnie autor proponuje spędzić w Łazienkach Królewskich, gdzie latem można posłuchać recitali pianistów w ramach Koncertów Chopinowskich. Inne pomysły na spędzenie czasu w parku to spacer, piknik lub drzemka na trawniku.

Wieczorem przewodnik prowadzi turystów na Stare Miasto i nad Wisłę, zwracając szczególną uwagę na Zamek Królewski. Na kolację Marc Di Duca proponuje udać się do restauracji „Gospoda Kwiaty Polskie”, gdzie panuje sielski klimat i można spróbować tradycyjnej, chłopskiej kuchni polskiej.

Reklama
Reklama

Według autora „The Telegraph” najlepszym okresem na zwiedzanie Warszawy jest jesień z uwagi na przebarwiające się liście drzew oraz wciąż dobrą pogodę. 

Marc di Duca o sobie

Marc di Duca jest autorem ponad 100 przewodników dla Lonely Planet

Marc di Duca jest autorem ponad 100 przewodników dla Lonely Planet

Foto: mat. pras.

Marc di Duca tak przedstawia siebie na stronie internetowej Lonely Planet: „Pochodzę z północno-wschodniej Anglii i od dwóch dekad jestem autorem przewodników turystycznych. Napisałem przewodniki dla wszystkich głównych wydawnictw podróżniczych, w tym ponad 100 dla Lonely Planet. Opisywałem tak różnorodne miejsca, jak Syberia i Karaiby, i wiele pomiędzy nimi. Najchętniej jeżdżę na rowerze górskim, chodzę po górach, biegam samotnym szlakiem lub pływam kajakiem po rzece z moimi dwoma synami i żoną Tanyą”.

Reklama
Reklama
Reklama