„W najbliższych dniach zrobi się naprawdę zimno - meteorolodzy prognozują pierwsze poważne przymrozki. Gdy robi się zimno, wolno żyjące koty szukają ciepła i bardzo często chowają się pod samochody, a nawet… wchodzą pod maskę. Dlatego prosimy – zanim przekręcicie kluczyk, stuknijcie w maskę, kopnijcie lekko w oponę, albo po prostu zróbcie szybki koci przegląd podwozia. Zróbmy z tego odruch na czas chłodniejszych miesięcy - tak samo oczywisty jak zakładanie rękawiczek” – apeluje w mediach społecznościowych Ośrodek dla Kotów Miejskich Koteria.
Zimą koty poszukują ciepła
Zima to trudny czas dla zwierząt, a zwłaszcza dla wolno żyjących kotów, które szukają ciepłych miejsc do przetrwania mrozów. Jednym z zagrożeń jest dla nich schronienie się pod maską samochodu. Ten popularny sposób na ogrzanie się staje się poważnym problemem zarówno dla kotów, jak i dla kierowców.
Kiedy temperatury spadają poniżej zera, silnik samochodu może długo utrzymywać ciepło po unieruchomieniu. Koty, wyczuwając tę przyjemną temperaturę, często wskakują do komory silnika, szukając tam bezpiecznej kryjówki. Niestety, podczas uruchamiania pojazdu zwierzę może zostać poważnie ranne lub zabite przez ruchome części silnika lub gorące elementy.