Potocznie nazywany jest tunelem wjazdowym, ale formalnie oznaczony jest jako D1. To właśnie nim pociągi będą wjeżdżać ze Stacji Techniczno-Postojowej Mory na linię M2. Konstrukcja tunelu jest już prawie gotowa, a na powierzchni doprowadzone zostały do niego tory dla pociągów podziemnej kolei.
Z gruszki na taśmę
Jednym z elementów, które obecnie są budowane w tunelu są murki oporowe. Ich tworzenie to proces, który zaczyna się od wylania betonu z tak zwanej „gruszki” na taśmę. Po niej wędruje on do „kosza” z zainstalowanymi wibratorami hydraulicznymi. Ich zadaniem jest z kolei zagęszczenie betonu. Potem ostatni krok – beton trafia do „formy”, która nadaje ostateczny kształt. W ten sposób powstaje gotowy murek oporowy.
Na koniec robotnicy zacierają jeszcze wylany murek, żeby nie było na nim żadnych ubytków. Przez godzinę maszyna może stworzyć w ten sposób nawet 50 metrów takiej bariery.
Murki oporowe w tunelach metra
W tunelu oznaczonym jako D1 zalewana będzie teraz betonem przestrzeń pomiędzy murkami oporowymi a ścianą – posłuży później jako chodnik techniczny. Murki oporowe powstaną także w tunelach, w których metro będzie kursować z pasażerami. Te również w przyszłości będą pełnić funkcję chodników technicznych oraz można je będzie wykorzystać w czasie ewakuacji.