W niedzielę odbyła się konwencja partii Nowa Polska, którą założyli senatorowie: Zygmunt Frankiewicz, Wadim Tyszkiewicz i Andrzej Dziuba. Wstąpieniem w jej szeregi zainteresowani są zarówno radni miejscy, jak też rajcowie poszczególnych dzielnic.
Nowa Polska buduje struktury w Warszawie
Jak dowiedziało się „Życie Warszawy”, duże zainteresowanie nową partią jest np. wśród działaczy Nowoczesnej, czyli partii, która w piątek przestała istnieć. Część z nich nie chce przechodzić do Koalicji Obywatelskiej, a liberalne założenia Nowej Polski bardziej przypominają podstawy ich już w tej chwili byłej partii.
– Rzeczywiście prowadzimy dużo ciekawych rozmów w Warszawie – potwierdza koordynator regionalny Nowej Polski na Mazowsze Robert Roguski, członek zarządu powiatu wołomińskiego, a wcześniej burmistrz Kobyłki. – Współpracą z nami zainteresowani są zarówno radni Warszawy, jak i samorządowcy z poszczególnych dzielnic.
Jak dodaje, są też nieśmiałe zapytania z Nowoczesnej, od osób, które kiedyś współtworzyły tę partię i tych dla których ważne są liberalne wartości. Na oficjalne wyniki rozmów trzeba jednak trochę jeszcze poczekać, zwłaszcza że partia nie jest jeszcze oficjalnie zarejestrowana, dokumenty czekają na rozpatrzenie przez sąd.