Podczas licznych imprez miejskich i dzielnicowych akcja „Warszawska Kranówka” zapewnia uczestnikom dostęp do darmowej wody pitnej, jednocześnie zachęcając ich do korzystania z wody miejskiej. Mimo że inicjatywa jest powszechnie chwalona, mieszkańcy zaczęli zastanawiać się nad jej ekologicznym i ekonomicznym aspektem.
W odpowiedzi na ich zaniepokojenie, radna Sandra Spinkiewicz wystosowała oficjalne zapytanie do prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Zauważyła ona, że po wielu wydarzeniach w beczkowozach pozostaje niewykorzystany zapas wody, który po kilku godzinach, zwłaszcza w nasłonecznionym miejscu, staje się niezdatny do spożycia. Wątpliwości mieszkańców dotyczyły losu tej właśnie wody.
Głos mieszkańców, usłyszany przez radną
Zapytanie radnej, stało się formalnym głosem mieszkańców, którzy zwrócili uwagę na problem potencjalnego marnotrawstwa. Skłoniło to stołeczne władze do udzielenia szczegółowej odpowiedzi, która wyjaśnia, w jaki sposób miasto zarządza zasobami wodnymi w kontekście akcji promocyjnej.
Racjonalne gospodarowanie i ekologia
Odpowiedzi na zapytanie udzielił zastępca prezydenta, Tomasz Mencina, przedstawiając działania Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK). Okazuje się, że w celu racjonalnego gospodarowania zasobami wodnymi, pojemność beczek jest dostosowywana do planowanej liczby uczestników imprez. Taki krok ma na celu minimalizowanie ilości niewykorzystanej wody.