Varso Tower, dumnie górujący nad stolicą jako najwyższy budynek w Unii Europejskiej, zapowiadał na sezon zimowy 2025 prawdziwy hit – najwyżej położony ogólnodostępny Jarmark Świąteczny w całej wspólnocie. Wydarzenie miało połączyć zapierający dech w piersiach widok 360 stopni na rozświetloną Warszawę z tradycyjną, świąteczną atmosferą.
Organizatorzy obiecywali subtelną i spokojną aranżację z dominacją niebiesko-białych świateł, tworzących efekt „zimowej poświaty” nad panoramą miasta. Niestety, pierwsze dni funkcjonowania jarmarku wywołały burzę w mediach społecznościowych, a mieszkańcy Warszawy i popularni twórcy internetowi zgodnie orzekli, że szum medialny zdecydowanie przerósł rzeczywistość.
Zapłacić za wstęp i poszukać atrakcji
Jarmark Świąteczny Varso Tower nie jest atrakcją dostępną za darmo. Aby dostać się na 49. piętro, a tym samym do strefy jarmarku, konieczne jest zakupienie standardowego biletu na Taras Widokowy Highline Warsaw. Ceny te są zróżnicowane i zależne od kanału zakupu, przy czym bilet normalny kupiony online kosztuje od 45 złotych (w kasie na miejscu cena wzrasta do 70 złotych).
Dostępne są co prawda zniżki dla młodzieży i studentów (od 30 złotych), ale już sam koszt wstępu stanowi znaczącą barierę finansową dla doświadczenia „magii świąt”. Po uiszczeniu opłaty i wjechaniu na wysokość ponad 200 metrów, odwiedzający spodziewali się rozbudowanej przestrzeni handlowej i rozrywkowej. Zamiast tego, jak relacjonują zgodnie internauci, natknęli się na zaledwie symboliczną wersję jarmarku.