Władze Warszawy realizują duży program uśmiercania zwierząt. To odpowiedź na lawinowo rosnącą liczbę zgłoszeń i zdarzeń z udziałem dzików w zurbanizowanych terenach miasta. Decyzja prezydenta Warszawy o redukcji populacji wynika z dążenia do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców na osiedlach oraz na drogach, a także z obostrzeń sanitarnych.
W Warszawie trwa odstrzał dzików
Działania redukcyjne prowadzone przez łowczych Lasów Miejskich to interwencje w terenie miejskim i podmiejskim, ale nie są to jedyne akcje łowieckie w stolicy. Równolegle z redukcją sanitarną, prowadzone są tradycyjne polowania zbiorowe organizowane przez koła łowieckie. Harmonogram polowań jest publicznie ogłaszany przez urzędy dzielnic, co dotyczy zwłaszcza północnej Warszawy.
W sezonie 2025/2026 jednym z głównych obszarów działań jest obwód łowiecki nr 296, obejmujący rozległe tereny Białołęki. Za akcje w tym rejonie odpowiada Koło Łowieckie nr 34 „Mewa”. W opublikowanym harmonogramie znalazło się czternaście terminów polowań zbiorowych, które odbywają się w kluczowym okresie od listopada 2025 roku do stycznia 2026 roku. Polowania te, podobnie jak inne w obwodach łowieckich w Warszawie (np. w Wilanowie), są każdorazowo odpowiednio oznakowane w celu zapewnienia bezpieczeństwa osobom postronnym.
Obrońcy praw zwierząt utrudniają polowania?
To właśnie zintensyfikowanie działań – zarówno polowań zbiorowych, jak i interwencyjnych odstrzałów Lasów Miejskich – doprowadziło do eskalacji konfliktu w terenie. W ostatnich miesiącach zadania łowczych mają być utrudniane przez osoby niezgadzające się z programem redukcji populacji dzików.