10.9°C
1018 hPa
Życie Warszawy

Myślące latarnie. Pole Mokotowskie poligonem dla nowej technologii

Publikacja: 31.10.2025 09:00

Eksperymentalne oświetlenie zamontowane na Polu Mokotowskim niemal nie świeci, gdy nie ma ruchu pies

Eksperymentalne oświetlenie zamontowane na Polu Mokotowskim niemal nie świeci, gdy nie ma ruchu pieszych lub rowerzystów

Foto: mat. pras.

Na Polu Mokotowskim trwają testy innowacyjnego oświetlenia nadążnego, które dostosowuje się do obecności pieszych i rowerzystów. To rozwiązanie ma przynieść znaczne korzyści finansowe i środowiskowe, a w przyszłości stać się częścią miejskiego systemu sterowania oświetleniem.

Czy latarnie w parkach muszą świecić z pełną mocą przez całą noc, nawet gdy panuje spokój? Stołeczni urzędnicy wraz z firmą LUG Light Factory mówią: nie. Wzdłuż głównej alei w śródmiejskiej części Pola Mokotowskiego testowane jest właśnie oświetlenie nadążne.

W tej samje alejce Pola Mokotowskiego po wykryciu ruchu robi się od razu jaśniej

W tej samje alejce Pola Mokotowskiego po wykryciu ruchu robi się od razu jaśniej

Foto: mat. pras.

Technologia ta jest idealna dla terenów parkowych, gdzie ruch pieszy i rowerowy nocą naturalnie maleje. Gdy nikt nie idzie ani nie jedzie, oprawy oświetleniowe przygasają, zużywając mniej prądu. Natomiast gdy tylko czujniki wykryją ruch pieszego lub rowerzysty, oprawa wraz z dwiema następnymi automatycznie rozświetla się "jak na zawołanie".

Takie rozwiązanie pozwala na znaczną oszczędność energii elektrycznej, jednocześnie utrzymując wysoki poziom bezpieczeństwa i komfortu użytkowników parku.

Reklama
Reklama

Nowoczesne parki: nie tylko oszczędność, ale i troska o zwierzęta

Wprowadzenie oświetlenia nadążnego na Polu Mokotowskim wpisuje się w szerszą strategię modernizacji miejskiego oświetlenia. Warto przypomnieć, że w Warszawie testowane jest już inne proekologiczne rozwiązanie – zmienna temperatura barwowa opraw.

W Parku Skaryszewskim można zaobserwować, jak oświetlenie dostosowuje barwę światła do pory nocy. Początkowo jest to chłodniejsze 3000K, by po godzinie 22 przejść na cieplejsze 2600K, a od północy na kojącą, bursztynową barwę 2200K. Ta zmiana ma na celu zmniejszenie negatywnego wpływu światła na nocne życie zwierząt.

Jeden system sterowania oświetleniem – mnóstwo możliwości

Testowane na Polu Mokotowskim oświetlenie nadążne to jeden z elementów, który zostanie włączony do centralnego systemu sterowania oświetleniem. System ten ma zrewolucjonizować zarządzanie miejskimi latarniami w Warszawie.

Dzięki stałemu podłączeniu do zasilania, system umożliwi automatyczne włączanie/wyłączanie opraw oraz regulację natężenia światła w zależności od lokalnych warunków i potrzeb. Obecnie, latarnie świecą wszędzie z tą samą, pełną mocą od zmierzchu do świtu.

Władze miasta są przekonane, że uruchomienie tzw. adaptacyjnego oświetlenia, które dopasowuje się do otoczenia, przyniesie kolejne oszczędności, zwłaszcza na obrzeżach, terenach leśnych i niezabudowanych. Wprowadzenie tych innowacji ma szansę znacząco zwiększyć efektywność ulicznego oświetlenia w Warszawie i uczynić stolicę bardziej przyjazną środowisku.

Reklama
Reklama
Reklama