Czy latarnie w parkach muszą świecić z pełną mocą przez całą noc, nawet gdy panuje spokój? Stołeczni urzędnicy wraz z firmą LUG Light Factory mówią: nie. Wzdłuż głównej alei w śródmiejskiej części Pola Mokotowskiego testowane jest właśnie oświetlenie nadążne.
W tej samje alejce Pola Mokotowskiego po wykryciu ruchu robi się od razu jaśniej
Technologia ta jest idealna dla terenów parkowych, gdzie ruch pieszy i rowerowy nocą naturalnie maleje. Gdy nikt nie idzie ani nie jedzie, oprawy oświetleniowe przygasają, zużywając mniej prądu. Natomiast gdy tylko czujniki wykryją ruch pieszego lub rowerzysty, oprawa wraz z dwiema następnymi automatycznie rozświetla się "jak na zawołanie".
Takie rozwiązanie pozwala na znaczną oszczędność energii elektrycznej, jednocześnie utrzymując wysoki poziom bezpieczeństwa i komfortu użytkowników parku.