Wczorajsza sesja Rady Warszawy, na której radni przegłosowali zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej, miała być triumfem sportowego rozwoju. W końcu zabezpieczono środki i 200 mln zł na budowę nowoczesnej hali sportowej na terenie Skry przy ul. Wawelskiej. Dla Prezydenta Rafała Trzaskowskiego była to decyzja o „centralnym znaczeniu dla rozwoju Warszawy”. Prezydent podkreślał, że inwestycja ma przyczynić się do szybszego rozwoju całego kwartału miasta, a hala na 6000 widzów ma stać się „warszawskim domem dla koszykówki i siatkówki na europejskim poziomie”. Ratusz przypomniał też o sukcesie pierwszego etapu modernizacji Skry, gdzie „zamieniono gruz na tartan”. Zapowiedziano, że w odpowiedzi na obawy mieszkańców, w hali nie będą odbywały się koncerty, a obiekt ma służyć wyłącznie sportowi.
Rozpad koalicji na Ochocie
Decyzja o budowie hali pociągnęła za sobą natychmiastową burzę polityczną na poziomie lokalnym. Bezpośrednio po głosowaniu doszło do rozpadu koalicji rządzącej na Ochocie. Powodem było złamanie umowy programowej, która była warunkiem zawarcia porozumienia między Koalicją Obywatelską a lokalnymi ugrupowaniami. Umowa ta zawierała jasny sprzeciw wobec budowy hali na Skrze.
W efekcie, koalicję opuściło pięciu radnych: dwóch z ugrupowania Ochocianie Sąsiedzi, dwóch ze Wspólnego Jutra oraz jeden radny z Miasto Jest Nasze. To oznacza, że Koalicja Obywatelska straciła większość w Radzie Dzielnicy. W skład dotychczasowej ochockiej koalicji wchodziły: KO, Nowa Lewica, Partia Razem, Miasto Jest Nasze oraz stowarzyszenie Ochocianie.