Na dnie rzeki znajduje się przede wszystkim mnóstwo drobnych śmieci, takich jak styropian, butelki, folie, kanistry i inne tworzywa sztuczne.
Zamiast do śmietnika, wyrzucają do Wisły
Jak się jednak okazuje, mieszkańcy wrzucają do rzeki wszystko, co im jest niepotrzebne. Pojawiają się tam m.in. uszkodzone meble (resztki stołów, krzeseł, czy szaf), gruz i odpady, które pozostały po remontach, a także zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny jak lodówki, telewizory, części komputerowe czy kable. Nie brakuje także środków transportu – tu głównie można znaleźć hulajnogi i rowery.
Akcje sprzątania dna Wisły odbywają się cyklicznie. Przykładowo w 2024 r. wolontariusze porządkowali brzegi rzeki, a także przeprowadzali akcje sprzątania dna rzeki z wody, m.in. za pomocą kajaków, łodzi i nurków. Do akcji zbierania śmieci z Wisły przyłączyło się ponad 22 tysiące wolontariuszy, którzy wyłowili łącznie około 480 ton różnego rodzaju odpadów.
Na dnie rzeki znalazły się także hulajnogi