Rada Warszawy przyjęła dwie uchwały dotyczące nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Taki pilotaż zaproponował ratusz po wycofaniu projektu wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w całej Warszawie i utrąceniu podobnego projektu złożonego przez radnych Lewicy-MJN.
Rady dzielnic popierają nocną prohibicję
Wcześniej uchwałę poparli radni dzielnic, w których zakaz ma być wprowadzony. W Śródmieściu pomysł został przyjęty bez dyskusji i poprzez aklamację, na Pradze-Północ radni nie byli już tak jednogłośni. W głosowaniu za wprowadzeniem nocnej prohibicji opowiedziało się 18 radnych, jeden wstrzymał się od głosu. Radni z klubu Kocham Pragę, którzy są przeciwni nocnej prohibicji w ich dzielnicy, nie wzięli udziału w głosowaniu.
Jak tłumaczył prezydent Rafał Trzaskowski podczas jednej z poprzednich sesji Rady Warszawy, pilotaż ma posłużyć jako poligon doświadczalny, na którym miasto przetestuje kompleksowy program działań. Będzie on obejmował m.in. zwiększenie patroli służb porządkowych oraz oznaczanie miejsc, gdzie dochodzi do największej liczby naruszeń. Zebrane w ten sposób dane i doświadczenia z pilotażu mają ułatwić przygotowanie i wdrożenie zakazu w innych częściach miasta.
Prezydent Trzaskowski zapowiedział też, że w całej zakaz sprzedaży alkoholu nocą zostanie wprowadzony najpóźniej 1 czerwca 2026 r. Wywołał tym falę krytyki ze strony opozycyjnych radnych.