12.5°C
1005.7 hPa
Życie Warszawy

Pierwsze przymrozki w Warszawie. Urzędnicy apelują: Otwórzmy serca i piwnice dla miejskich kotów

Publikacja: 04.10.2025 14:30

Koty wolno żyjące potrzebują naszej pomocy, by przetrwać mroźne dni

Koty wolno żyjące potrzebują naszej pomocy, by przetrwać mroźne dni

Foto: pixabay.com

Jesień i zima to trudny czas dla wszystkich zwierząt, a zwłaszcza dla tych wolno żyjących w mieście. Z uwagi na pierwsze przymrozki, urzędnicy apelują do mieszkańców, zarządców oraz administratorów budynków, aby otworzyli serca i piwnice dla kotów, które są stałym elementem miejskiego ekosystemu.

Umożliwienie kotom swobodnego dostępu do ciepłego schronienia to humanitarny obowiązek, który niesie za sobą obopólne korzyści.

Strażnicy miejskich podwórek

Często pomijany, ale niezwykle istotny jest fakt, że wolno żyjące koty to nie zwierzęta bezdomne, lecz ważny element ekosystemu, który pomaga w utrzymaniu równowagi biologicznej w mieście. Ich obecność w piwnicach i na podwórkach w naturalny sposób zapobiega pladze myszy i szczurów. Pełnią więc funkcję „strażników” miejskich podwórek, chroniąc mieszkańców przed gryzoniami, które stanowią zagrożenie sanitarne. Ich obecność jest znacznie lepszym i skuteczniejszym rozwiązaniem niż stosowanie pułapek czy trutek.

Prawny i etyczny obowiązek

Pomoc kotom to nie tylko kwestia empatii, ale również obowiązek wynikający z przepisów prawa. Polska ustawa o ochronie zwierząt nakazuje humanitarne traktowanie wszystkich zwierząt, w tym wolno żyjących. Zamykanie okienek piwnicznych, które stanowią dla kotów jedyne schronienie, jest sprzeczne z duchem ustawy i może być uznane za niehumanitarne.

Zgodnie ze Światową Deklaracją Praw Zwierząt, wszystkie istoty rodzą się równe wobec życia i mają te same prawa do egzystencji. Umożliwienie kotom przetrwania zimy jest więc obowiązkiem moralnym i prawnym.

Reklama
Reklama

Praktyczne sposoby, by pomóc

Koty wolno żyjące potrzebują naszej pomocy, by przetrwać mroźne dni. Najważniejsze jest zapewnienie im schronienia i pożywienia. Administratorzy i zarządcy budynków powinni zadbać, aby okienka piwniczne pozostały otwarte, dając kotom dostęp do ciepłych pomieszczeń. Alternatywą jest wystawienie specjalnie ocieplonych domków, które można wypełnić słomą – jest to najlepszy materiał izolacyjny, który nie chłonie wilgoci tak jak koce.

Równie kluczowe jest regularne dostarczanie pożywienia. Zimą koty potrzebują bardziej kalorycznej karmy, by utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Należy też pamiętać o wodzie, która szybko zamarza na mrozie – miseczki powinny być regularnie uzupełniane świeżą wodą.

Miasto wspiera opiekunów

Działania na rzecz kotów wolno żyjących są w Warszawie częścią zorganizowanego programu. Miasto wspiera osoby, które na co dzień opiekują się kotami, dostarczając im bezpłatną karmę. Co więcej, urzędy dzielnic finansują również zabiegi sterylizacji i kastracji, które są najskuteczniejszym sposobem na kontrolę populacji i poprawę zdrowia tych zwierząt. Pomocą służą także organizacje prozwierzęce, takie jak Fundacja JOKOT czy Fundacja Koteria, oraz Eko Patrol Straży Miejskiej, które interweniują w przypadku rannych lub chorych zwierząt.

Wspólna odpowiedzialność

Pomoc wolno żyjącym kotom to wspólne zadanie, które wymaga zaangażowania wszystkich mieszkańców Warszawy. Niewielki gest, jakim jest pozostawienie otwartego okienka piwnicznego lub wystawienie miseczki z karmą, może uratować kocie życie. Pamiętajmy, że ci mali „strażnicy miejskich podwórek” polegają na naszej życzliwości i odpowiedzialności, aby przetrwać najtrudniejszy okres w roku.

Reklama
Reklama
Reklama