20°C
1012.8 hPa
Życie Warszawy

Sprawca wypadku na Marszałkowskiej usłyszał zarzuty. 27-letni Gruzin był pijany i nie udzielił pomocy

Publikacja: 26.08.2025 17:00

Sprawca nie udzielił pomocy rannej i uciekł z miejsca zdarzenia

Sprawca nie udzielił pomocy rannej i uciekł z miejsca zdarzenia

Foto: Komenda Stołeczna Policji

Są zarzuty dla sprawcy wypadku na ul. Marszałkowskiej. W miniony weekend nietrzeźwy kierowca potrącił 25-letnią pieszą i uciekł z miejsca zdarzenia. Szybka reakcja policji pozwoliła na ujęcie sprawcy. Co mu grozi?

W nocy z soboty na niedzielę, 23/24 sierpnia, tuż przed godziną 1:00, na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, doszło do wypadku z udziałem pieszego. Kierujący samochodem osobowym potrącił 25-letnią kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych na zielonym świetle. Sprawca, zamiast udzielić pomocy rannej, uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowana kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala.

Szybka akcja policji

Informacja o zdarzeniu i poszukiwanym pojeździe natychmiast trafiła do wszystkich patroli w mieście. Już po kilkudziesięciu minutach policjanci ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zauważyli na Alejach Jerozolimskich auto, które pasowało do opisu. Pojazd, z uszkodzoną maską i rozbitą szybą czołową, został zatrzymany.

Kierowcą okazał się 27-letni obywatel Gruzji, który był kompletnie nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. Oprócz kierowcy, w aucie znajdował się także 33-letni pasażer, obywatel Ukrainy, który też był pijany. Pojazd odholowano na parking.

Sprawca usłyszał zarzuty

W czasie, gdy sprawca trzeźwiał w areszcie, policjanci z Komendy Rejonowej Warszawa I zbierali materiał dowodowy. Na jego podstawie 27-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego pod wpływem alkoholu, za co grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. Sprawa została już przekazana do prokuratury.

Sprawcą wypadku okazał się 27-letni obywatel Gruzji

Sprawcą wypadku okazał się 27-letni obywatel Gruzji

Foto: Komenda Stołeczna Policji

Reklama
Reklama

Głos matki poszkodowanej

W mediach społecznościowych do tragicznego zdarzenia odniosła się pisarka Monika Wawrzyńska, matka poszkodowanej. W emocjonalnym wpisie podziękowała anonimowemu świadkowi, który wezwał pomoc. Wyraziła również swój żal i złość, nie na narodowość sprawców, lecz na ich skrajną nieodpowiedzialność i bezmyślność, a także na ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy jej córce.

Reklama
Reklama
Reklama