21.8°C
1013.4 hPa
Życie Warszawy

Jest niegroźny, choć nie ma metod jego zwalczania. Co warto wiedzieć o skupieńcu lipowym?

Publikacja: 13.07.2025 08:45

Skupieniec lipowy (Oxycarenus lavanterne) to nowy, ale niegroźny gość w naszych parkach i ogrodach

Skupieniec lipowy (Oxycarenus lavanterne) to nowy, ale niegroźny gość w naszych parkach i ogrodach

Foto: UD Mokotów

„W ostatnich tygodniach mieszkańcy coraz częściej zauważają w swoich okolicach drobne, ciemne owady gromadzące się w dużych skupiskach na drzewach, elewacjach budynków czy nawet balkonach. Tym niepokojącym obrazkom towarzyszą pytania o ich pochodzenie i ewentualne zagrożenie” – informuje Urząd Dzielnicy Mokotów.

Urzędnicy zauważają, że wśród owadów pojawił się nowy gość – skupieniec lipowy (Oxycarenus lavanterne), gatunek pluskwiaka, który coraz częściej pojawia się w Polsce. Uspokajają jednak, że pomimo nieco niepokojącego wyglądu, jest to owad całkowicie niegroźny dla ludzi i zwierząt domowych.

Czym jest skupieniec lipowy?

Skupieniec lipowy pochodzi z południowej Europy, jednak wraz z ocieplaniem się klimatu, jego terytorium coraz chętniej obejmuje także nasze rejony. Odwiedza głównie lipy i rośliny z rodziny ślazowatych, a latem i jesienią tworzy liczne kolonie, szukając ciepłych miejsc do przezimowania. Dlatego można go spotkać na ścianach budynków, w zakamarkach balkonów czy na drzewach.

Choć jego obecność może wydawać się niepokojąca, specjalistyczne służby i instytucje zajmujące się ochroną roślin podkreślają, że nie ma powodu do działań zwalczających ten gatunek. Skupieniec lipowy nie jest uznawany za inwazyjny ani nie zagraża lokalnym ekosystemom. Dodatkowo, nie istnieją skuteczne metody biologiczne czy chemiczne, które pozwoliłyby na jego zwalczanie, dlatego aktualnie nie zaleca się podejmowania prób ograniczania jego populacji. Gatunek jest wrażliwy na przemarzanie, spadek temperatury do -15 °C powodować może śmierć 99 proc. zimujących osobników.

Skupieniec lipowy jest całkowicie niegroźny dla człowieka

„Warto pamiętać, że skupieniec lipowy nie gryzie, nie kąsa i nie posiada jadu – jest całkowicie niegroźny dla człowieka. Może jednak wydzielać charakterystyczny, nieprzyjemny zapach jako mechanizm obronny” – informują specjaliści.

Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się niepokojący, skupieniec lipowy jest owadem nieszkodliwym, którego pojawienie się jest naturalnym skutkiem zmian w środowisku.

Aby ograniczyć jego pojawianie się w okolicy domu, wystarczy zastosować proste metody mechaniczne, takie jak spłukiwanie owadów silnym strumieniem wody czy usuwanie ich skupisk miękką szczotką. W celu ochrony wnętrz budynków zaleca się korzystanie z moskitier na oknach i drzwiach balkonowych, które skutecznie chronią przed dostępem nie tylko skupieńców, ale także innych owadów.

Obecność skupieńca lipowego to kolejny przykład tego, jak zmiany klimatu wpływają na lokalną faunę. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się niepokojący, skupieniec lipowy jest owadem nieszkodliwym, którego pojawienie się jest naturalnym skutkiem zmian w środowisku.

Nowe pluskwiaki w Polsce

W Polsce pojawia się coraz więcej nowych gatunków pluskwiaków, które często mają charakter inwazyjny i szybko się rozprzestrzeniają. Jednym z najbardziej uciążliwych jest biały skoczek (Metcalfa pruinosa), pochodzący z Ameryki Północnej. Pierwsze osobniki zaobserwowano w Polsce w 2020 roku. Ten pluskwiak ma szarobłękitne skrzydła pokryte woskowym nalotem, co utrudnia jego zwalczanie. Larwy przypominają kłębek waty, a samice składają jesienią około 100 jaj. Biały skoczek jest groźnym szkodnikiem roślin, szczególnie w sadach i ogrodach, i jest trudny do wyeliminowania ze względu na ochronny woskowy nalot na ciele.

Biały skoczek (Metcalfa pruinosa) jest gatunkiem inwazyjnym i pochodzi z Ameryki Północnej

Biały skoczek (Metcalfa pruinosa) jest gatunkiem inwazyjnym i pochodzi z Ameryki Północnej

Foto: mat. pras.

W ostatnich latach studenci SGGW odkryli na terenie Warszawy nowe gatunki pluskwiaków, w tym prześwietlika dębowego (Corythucha arcuata) oraz jego bliskiego krewnego prześwietlika platanowego (Corythucha ciliata).

Coraz częściej przyrodnicy notują obecność w Polsce prześwietlika dębowego (Corythucha arcuata)

Coraz częściej przyrodnicy notują obecność w Polsce prześwietlika dębowego (Corythucha arcuata)

Foto: mat. pras.

Dotychczas prześwietlik dębowy był notowany głównie w Bieszczadach, a teraz pojawia się także w stolicy i okolicach. Masowe pojawy tych pluskwiaków, szczególnie w połączeniu z suszą, mogą powodować zamieranie drzew, co jest poważnym zagrożeniem dla miejskiej zieleni.

Obecność prześwietlika platanowego (Corythucha ciliata) i jego bliskiego kuzyna prześwietlika dębowe

Obecność prześwietlika platanowego (Corythucha ciliata) i jego bliskiego kuzyna prześwietlika dębowego nie jest dobrą wiadomością dla miejskiej zieleni

Foto: mat. pras.

W Polsce zaobserwowano również obecność pluskwiaka Belonochilus numenius, pochodzącego z Ameryki Północnej. Po raz pierwszy stwierdzono go pod koniec 2024 roku we Wrocławiu i Legnicy. Gatunek ten żywi się głównie owocostanami platanów klonolistnych, gdzie zimuje w stadium jaja. Choć rozmnaża się w polskich miastach, naukowcy uspokajają, że nie stanowi on istotnego zagrożenia dla rodzimej flory. Jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie migrował do kolejnych miejscowości.

Obecność pluskwiaka Belonochilus numenius już nie zaskakuje przyrodników

Obecność pluskwiaka Belonochilus numenius już nie zaskakuje przyrodników

Foto: mat. pras.

W ostatnich latach coraz częściej pojawia się także wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis), duży pluskwiak z Ameryki Północnej, który masowo wkracza do polskich domów. Jeszcze niedawno był rzadko spotykany, a dziś jest powszechny w wielu regionach kraju.

Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to gatunek pluskwiaka z rodziny wtykowatych. Pochodzi z

Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to gatunek pluskwiaka z rodziny wtykowatych. Pochodzi z terenów Ameryki Północnej

Foto: mat. pras.