Dla Teatru Narodowego w Warszawie sezon ten był wyjątkowy pod wieloma względami, przynosząc pięć premier, w tym „Hamleta” Williama Shakespeare’a, będącego zwieńczeniem dwudziestu ośmiu sezonów pracy artystycznej Jana Englerta w Teatrze Narodowym. Na trzech scenach zagrano 420 przedstawień, które przyciągnęły 81 905 widzów.
„Faust” i „Hamlet” w Teatrze Narodowym
Sezon 2024/2025 na Wielkiej Scenie – Sali Bogusławskiego – zdominowały dwa ikoniczne dzieła europejskiej tradycji. W październiku 2024 roku miała miejsce premiera „Fausta” Johanna Wolfganga Goethego. Dramaturgię przygotowała Julia Holewińska, a inscenizował Wojciech Faruga. Spektakl zabiera widzów w podróż u boku Mefistofelesa, którego twórcy odnaleźli w emblematycznych postaciach XX wieku, opowiadając o meandrach współczesnej historii, archiwach naszej pamięci i ludzkich dążeniach do poznania i uporządkowania bezustannie rozpadającej się rzeczywistości. Z kolei w kwietniu 2025 roku zaprezentowano „Hamleta” Williama Shakespeare’a, którym Jan Englert uroczyście zakończył dwadzieścia osiem sezonów swojej pracy artystycznej w Teatrze Narodowym. W tym spektaklu widzowie mogli zobaczyć opowieść o złudzeniach, manipulacji, piętrowych kłamstwach i ludzkim zagubieniu na elsynorskim dworze. Dodatkowo przygotowano wystawę fotografii Marty Ankiersztejn dokumentującą próby aktorskie do tego wyjątkowego przedstawienia.
Na Scenie przy Wierzbowej im. Jerzego Grzegorzewskiego w grudniu 2024 roku odbyła się premiera „Innych rozkoszy” wg prozy Jerzego Pilcha w reżyserii Jacka Głomba, rozgrywająca się we wspólnocie ewangelików augsburskich teatralna historia o życiowych apetytach, ekscesach, nieugaszonych pożądaniach i bólu istnienia. W lutym 2025 roku na tej samej scenie zaprezentowano spektakl dla dzieci (polecany od 10. roku życia) i dorosłych – „Piekło – Niebo” Marii Wojtyszko w scenicznej interpretacji Jakuba Krofty, poruszający z wyczuciem i humorem trudne tematy utraty najbliższych, macierzyńskiej miłości i szaleńczego biegu przez zaświaty. Sezon zakończono w czerwcu na Scenie Studio polską prapremierą "Zaćmienia w dwóch aktach" Pabla Remóna w reżyserii Grzegorza Małeckiego, tragikomicznym portrecie artystów stawiającym wiele pytań o funkcjonowanie we współczesnym społeczeństwie.
Sezon 2024/2025 był również czasem świętowania wspaniałych aktorskich jubileuszy. W październiku 2024 roku 60-lecie pracy artystycznej obchodziła Anna Seniuk, a w listopadzie – Jan Englert. W styczniu 2025 roku minęło 50 lat od debiutu scenicznego Mariusza Benoit.