Zgodnie z wieloletnią tradycją, na początku grudnia, w okolicach dnia św. Barbary, motoryzacyjny świat Polski zjeżdża do Warszawy, by uczestniczyć w największym rajdowym święcie – Rajdzie Barbórka. Impreza ta, choć nie jest wliczana do mistrzostw kraju, ma ogromny prestiż i od 1964 roku przyciąga nie tylko najlepszych krajowych kierowców, ale także gości z zagranicy. 63. edycja tej prestiżowej rywalizacji rozegrała się w sobotę, 13 grudnia i dostarczyła kibicom emocji na najwyższym poziomie. O końcowych wynikach decydowały ułamki sekund.
Rajd Barbórka. Ikona polskiego motorsportu
Warszawski Rajd Barbórka to krótka i intensywna, ale niezwykle wymagająca próba sportowa, która testuje precyzję i odwagę kierowców w warunkach miejskich i podmiejskich. W tegorocznej edycji zawodnicy zmierzyli się z 8 Odcinkami Specjalnymi, których łączna długość wyniosła 42 kilometry. Trasa poprowadziła przez znane i lubiane przez kibiców miejsca, takie jak Autodrom Bemowo i tereny Polfy Tarchomin, a także obiekty historyczne, jak Tor Modlin i tereny u stóp Twierdzy Modlin. Krótki dystans sprawił, że margines błędu był znikomy, a każdy odcinek niósł ze sobą ogromne ryzyko straty cennych sekund.
Klasyfikacja generalna. Miko Marczyk triumfuje po raz kolejny
Po zaciętej walce na wszystkich odcinkach specjalnych, zwycięstwo w klasyfikacji generalnej 63. Rajdu Barbórka 2025 odniosła załoga Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Startując w Škodzie Fabii RS Rally2, uzyskali łączny czas 39 minut i 20,348 sekundy. Drugie miejsce, ze stratą 22,634 sekundy, przypadło Adamowi Sroce i Patrykowi Kielarowi w Toyocie GR Yaris Rally2, a podium uzupełnili Kołtun i Pleskot.