Słynna nieruchomość przy ul. Sobieskiego 100, przez lata bezprawnie zajmowana przez Federację Rosyjską, stanowiła jeden z najgorętszych tematów w Warszawie. Choć symboliczne przejęcie budynku miało miejsce już w 2022 roku, obiekt dalej stopniowo popadał w ruinę. Władze dzielnicy Mokotów utrzymują, że opóźnienia w zagospodarowaniu budynków nie wynikały z zaniedbań, lecz z zawiłego procesu formalnego.
W rzeczywistości dopiero pod koniec maja tego roku nieruchomość na mocy porozumienia została formalnie przekazana w z rąk Skarbu Państwa do Zarządu Mienia Warszawy. W najbliższych tygodniach miasto ma ogłosić konkurs architektoniczny na modernizację obiektów, ale inwestycja będzie gotowa nie szybciej niż za 4 lata.
Poważnym problemem są zbyt niskie kondygnacje mieszkalne (240 cm), za wąskie spoczniki na klatkach schodowych oraz zbyt długie drogi ewakuacyjne.
„Szpiegowo”, czyli budynki przy Sobieskiego 100
Obiekt został zbudowany w latach 70. XX wieku w ramach umowy między PRL a ZSRR. Miał służyć jako mieszkania dla radzieckich dyplomatów. Rosjanie przestali jednak uiszczać opłaty za media, a po upadku ZSRR budynek opustoszał i popadł w ruinę. Pomimo prawomocnego wyroku sądu z 2016 roku, nakazującego wydanie nieruchomości miastu i spłatę ponad 7 milionów złotych zaległości, Rosja ignorowała te decyzje.
Kompleks ma łączną powierzchnie 7 tys. m2