Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 11 sierpnia, około godziny 13, na przejściu dla pieszych na warszawskich Bielanach. Na ulicy Marymonckiej samochód osobowy potrącił cztery osoby. Zgodnie z komunikatem Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, kierowca Toyoty Proace City z nieznanych przyczyn wjechał na przejście dla pieszych, potrącając czworo przechodniów.
Na miejsce natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe, w tym cztery zastępy PSP, cztery zespoły ratownictwa medycznego oraz trzy patrole policji, a także przedstawicieli Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa i Zarządu Transportu Miejskiego. Wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala.
Bilans zdarzenia jest tragiczny – dwie osoby poniosły śmierć, a trzecia została hospitalizowana ze złamanym kręgosłupem. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że piesi przechodzili przez jezdnię na zielonym świetle. Sprawca usłyszał już zarzuty.
Zarzuty dla kierowcy i okoliczności tragedii
Jak ustaliło „Radio dla Ciebie”, sprawcy wypadku grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W środę Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Andrzej Piaseczny, potwierdził, że kierowca został oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.