24°C
1023 hPa
Życie Warszawy

Darmowa woda na Placu Centralnym? Nowy rozdział w historii warszawskich poidełek

Publikacja: 12.08.2025 07:36

W 2025 roku na ulicach Warszawy pojawiło się 25 poidełek z wodą pitną

W 2025 roku na ulicach Warszawy pojawiło się 25 poidełek z wodą pitną

Foto: Zarząd Zieleni

Nowo otwarty Plac Centralny, będący jedną z wizytówek stolicy, może zyskać kolejne udogodnienie – poidełka z darmową wodą pitną. Pomysł wpisuje się w szerszy kontekst miejskiego projektu, który ma za sobą zarówno sukcesy, jak i zawirowania.

Plac Centralny w Warszawie szybko stał się popularnym miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych. Odwiedzają go tysiące mieszkańców i turystów. W interpelacji skierowanej do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, radna Martyna Jałoszyńska podkreśla, że pomimo zielonych nasadzeń, na placu panują bardzo wysokie temperatury, zwłaszcza zanim słońce schowa się za Pałacem Kultury i Nauki. Dlatego też, dostęp do darmowej wody pitnej byłby w tym miejscu dużym udogodnieniem.

Poidełka na Placu Centralnym – apel radnej

Radna Jałoszyńska zwróciła się z prośbą o rozważenie zamontowania na Placu Centralnym poidełka z warszawską kranówką. W dokumencie zadaje konkretne pytania: czy warunki techniczne pozwalają na montaż takiego urządzenia oraz czy miasto przewiduje jego instalację w najbliższym czasie. Wskazuje, że podobne poidełka z powodzeniem działają już w innych ruchliwych punktach miasta i są chętnie używane przez mieszkańców. Zaznacza również, że dostęp do czystej i darmowej wody powinien być standardem w miejscu, które jest wizytówką stolicy i jest odwiedzane przez tysiące turystów.

Jedno z działającychc poidełek przy ulicy Wawelskiej na Ochocie

Jedno z działającychc poidełek przy ulicy Wawelskiej na Ochocie

Foto: Mateusz Błażkow

Inicjatywa z Budżetu Obywatelskiego

Idea poidełek z darmową kranówką w Warszawie narodziła się w dużej mierze dzięki inicjatywom z Budżetu Obywatelskiego. Poidełka są ustawiane w miejscach o dużym natężeniu ruchu, w parkach i przy popularnych deptakach. W 2025 roku, w ramach realizacji jednego z takich projektów, powstało 25 nowych poidełek w siedmiu dzielnicach. Mieszkańcy entuzjastycznie popierali te projekty, widząc w nich korzyści dla zdrowia i ekologii. Poidełka, nawiązujące stylem do stojącej w nurcie Wisły „Grubej Kaśki”, stały się stałym elementem miejskiego krajobrazu, a ich popularność pokazała, że mieszkańcy doceniają dostęp do publicznej wody.

Są one przystosowane do napełniania butelek i bidonów, a wiele z nich ma również dodatkowe miski dla zwierząt, co pozwala ugasić pragnienie czworonogom. Ponadto, projekt poidełek był konsultowany pod kątem dostępności, aby były wygodne również dla osób z niepełnosprawnościami. Kranówkę, która płynie z poidełek, dostarcza MPWiK. Przedsiębiorstwo deklaruje, że woda jest regularnie badana, aby zapewnić jej wysoką jakość i bezpieczeństwo.

Kształt wiślanej "Grubej Kaśki" stanowił wzór dla miejskich poidełek

Kształt wiślanej "Grubej Kaśki" stanowił wzór dla miejskich poidełek

Foto: Robert Gardziński/Fotorzepa

Poidełka działają sezonowo. Zazwyczaj są montowane na wiosnę, a demontowane z końcem września, kiedy sezon letni dobiega końca. Oprócz poidełek w przestrzeni publicznej, funkcjonuje również program instalowania źródełek wody w budynkach użyteczności publicznej, w tym w szkołach. To kolejna inicjatywa, która ma na celu ułatwienie dostępu do warszawskiej kranówki.

Pandemia pokrzyżowała plany

Historia warszawskich poidełek nie była jednak pozbawiona zawirowań. Wraz z nadejściem pandemii Covid-19, miasto, ze względów sanitarnych, musiało wyłączyć z użytku nowo zainstalowane urządzenia. Sytuacja ta wywołała kontrowersje, ponieważ inwestycje zostały zamrożone na długi czas. Ten trudny okres był testem dla całej koncepcji, ale projekt ostatecznie przetrwał, a poidełka powróciły do łask.

Oczekiwanie na reakcję miasta

Interpelacja radnej Martyny Jałoszyńskiej jest dowodem na to, że poidełka stały się oczekiwanym elementem miejskiej infrastruktury, a ich obecność na Placu Centralnym byłaby naturalną kontynuacją projektu. Pytania skierowane do prezydenta Trzaskowskiego są kluczowe dla dalszego rozwoju tej inicjatywy. W tej chwili pozostaje czekać na odpowiedź, która pokaże, czy nowy plac, podobnie jak inne popularne miejsca w Warszawie, doczeka się swojego poidełka.