21.7°C
1020.4 hPa
Życie Warszawy

Rewitalizacja zabytkowej fabryki przekształcona w budowę osiedla. Mieszkańcy zaniepokojeni

Publikacja: 06.09.2025 15:35

W inwestycji ma powstać ponad 100 nowoczesnych apartamentów

W inwestycji ma powstać ponad 100 nowoczesnych apartamentów

Foto: mat. pras.

Plany rewitalizacji historycznej fabryki „Drucianka” na warszawskiej Pradze-Północ uległy drastycznej zmianie. Zamiast biur, usług i ogólnodostępnej przestrzeni publicznej, powstaje osiedle mieszkaniowe.

Najnowsze informacje od radnego Krzysztofa Michalskiego, dotyczące przekształcenia historycznej „Drucianki”, wywołały falę zaniepokojenia wśród mieszkańców Pragi-Północ. Oczekiwana metamorfoza dawnego kompleksu przemysłowego w tętniący życiem "Campus Drucianka" wydaje się być odległą wizją, ustępującą miejsca nowemu projektowi deweloperskiemu o zgoła odmiennym charakterze.

Projekt przewiduje budowę dwóch nowych bloków oraz rewitalizację historycznych budynków

Projekt przewiduje budowę dwóch nowych bloków oraz rewitalizację historycznych budynków

Foto: mat. pras.

Historia obiektu i wizja "Campus Drucianka"

Zabytkowa fabryka, pierwotnie znana jako Warszawska Fabryka Drutu, Sztyftu i Gwoździ, została założona w 1899 roku. Jej unikatowe budynki z czerwonej, nieotynkowanej cegły, zaprojektowane przez Kazimierza Loewego, stanowią ważny element industrialnego dziedzictwa Pragi. W 2010 roku najstarsze obiekty kompleksu wpisano do rejestru zabytków.

Jeszcze w 2022 roku, w przestrzeni publicznej szeroko promowano pierwotną koncepcję rewitalizacji pod nazwą "Drucianka Campus", za którą stał inwestor Liebrecht & wooD. Projekt zakładał stworzenie wielofunkcyjnego kompleksu mixed-use, który miałby połączyć biura, przestrzenie usługowe, handlowe i eventowe. Łącznie miało powstać 42 000 mkw. powierzchni biurowej i ponad 7 500 mkw. na usługi. Wizja ta, często porównywana do sukcesu rewitalizacji Konesera, zakładała stworzenie otwartych, publicznych placów i ciągów pieszych, dostępnych dla wszystkich mieszkańców. Niestety, jak informowało w 2023 roku stowarzyszenie „Dla Pragi”, prace na terenie wstrzymano, a ich dalszy przebieg owiany był tajemnicą, co wzbudzało spekulacje na temat przyszłości terenu.

Reklama
Reklama

Nowy projekt i zaskakująca zmiana

Jak wynika z najświeższych doniesień radnego, pierwotna koncepcja uległa drastycznej zmianie. Inwestycję przejął deweloper SGI, który rozpoczyna projekt "Drucianka Praska". Zamiast biur i przestrzeni publicznych, powstanie osiedle mieszkaniowe.

Zaniepokojenie mieszkańców budzi skala planowanych budynków

Zaniepokojenie mieszkańców budzi skala planowanych budynków

Foto: mat. pras.

Projekt przewiduje budowę dwóch nowych bloków oraz rewitalizację historycznych budynków, które również zostaną przekształcone w 104 apartamenty. Na stronie internetowej inwestora można przeczytać o licznych udogodnieniach, które mają zapewnić mieszkańcom komfort życia – od sali do jogi i przestrzeni coworkingowej, po pokój majsterkowicza czy plac zabaw. W podziemnym garażu zaplanowano 145 miejsc postojowych.

Mimo zapewnień, że nowy projekt jest integralną częścią szerszego "Campusu Drucianka", koncepcja w przeważającej mierze koncentruje się na funkcji mieszkalnej. To znaczące odejście od pierwotnej wizji, która miała służyć całej lokalnej społeczności.

Obawy mieszkańców

Najnowsze doniesienia na temat „Drucianki” rozczarowują i wywołują obawy w mediach społecznościowych. Komentatorzy pod wpisem radnego nie kryją, że zmiana koncepcji z biurowej na mieszkalną jest dla nich zaskakująca.

Wizualizacje pierwotnego projektu zakładały otwartą przestrzeń z biurami i restauracjami

Wizualizacje pierwotnego projektu zakładały otwartą przestrzeń z biurami i restauracjami

Foto: mat. pras.

Reklama
Reklama

„O to akurat fatalna wiadomość. Miał być drugi Koneser, a będzie osiedle. Nawet nie widać punktów usługowych w parterach. Masakra” – pisze jeden z internautów, wyrażając swój żal, że historyczny teren nie będzie służył wszystkim mieszkańcom. Inny komentator dodaje: „Pierwsze wizualizacje były dużo lepsze – zwiastowały Konesera w wersji kameralnej. A te zapowiadają przeskalowane osiedle”. Głosy te jasno pokazują, że mieszkańcy spodziewali się tętniącego życiem, otwartego miejsca, a nie kolejnej zamkniętej enklawy.

Inwestycja miała przypominać pobliskie Centrum Praskie Koneser

Inwestycja miała przypominać pobliskie Centrum Praskie Koneser

Foto: mat. pras.

Zaniepokojenie budzi również skala planowanych budynków, które są wydają się jako zbyt masywne, by harmonizować z zabytkową architekturą. Mieszkańcy obawiają się, że nowe bloki „przytłoczą” historyczne obiekty, zamiast je uzupełniać. Pojawiły się również pytania dotyczące dostępności terenu.

Mieszkańcy Pragi są przeciwni zmianie koncepcji inwestycji

Mieszkańcy Pragi są przeciwni zmianie koncepcji inwestycji

Foto: mat. pras.

Komentatorzy niepokoją się, że nowy projekt może zamknąć przestrzeń, uniemożliwiając swobodne przejście w kierunku Dworca Wschodniego. W ten sposób rewitalizacja, która miała otworzyć Pragę, paradoksalnie może ją jeszcze bardziej zamknąć.

Reklama
Reklama
Reklama