Plany inwestora wzburzyły wielu społeczników, wywołały także stanowczy sprzeciw Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Organizacja alarmuje, że plany dewelopera zniszczą unikalny charakter urbanistyczny tej części Śródmieścia.
Władze Warszawy odrzuciły pierwszą koncepcję przebudowy w maju 2024 roku, uznając, że narusza ona przepisy budowlane i zaburza miejski układ przestrzenny.
Od pierwotnego wniosku do wizji szklanej wieży
Spółka Barbary 1 Invest, powiązana z grupą kapitałową Radius Projekt, już wcześniej próbowała przekształcić historyczny biurowiec. W pierwszym wniosku planowano nadbudowę czterokondygnacyjnego budynku o kolejne cztery piętra, co podwoiłoby jego wysokość z 14,02 m do 27,20 m. Władze Warszawy odrzuciły tę koncepcję w maju 2024 roku, uznając, że narusza ona przepisy budowlane i zaburza miejski układ przestrzenny.
Mimo niepowodzenia, inwestor wrócił z nową, jeszcze bardziej ambitną wizją. Złożony w marcu 2025 roku wniosek zakłada przekształcenie obiektu w kompleks mieszkalno-hotelowy z usługami i garażem podziemnym, a przede wszystkim z nową dominantą sięgającą aż 80 metrów. Takiej wysokości nie osiąga żaden z okolicznych gmachów, a można ją porównać do charakterystycznego gmachu ze ściętym dachem przy ulicy Chmielnej 89. Łatwo zrozumieć, że taki rozmiar nowego obiektu budzi obawy o zachowanie dotychczasowej skali i proporcji.
Budynek został zaprojektowany w 1952 roku i jest przykładem powojennego modernizmu