Pomimo transmisji online, uruchomionej przez Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego i śledzonej przez tysiące osób, brak możliwości zobaczenia kwiatu w pełni rozkwitu na żywo wywołał dyskusję na temat organizacji wydarzenia.
Dziwidło przekwitło po zaledwie kilku godzinach
Kwitnienia dziwidła olbrzymiego, o którym jako jedno z pierwszych poinformowało „Życie Warszawy”, wyczekiwano przez prawie dwa tygodnie. Rozpoczęło się w nocy z poniedziałku na wtorek (4-5 sierpnia). Ogród Botaniczny UW prowadził transmisję na żywo, która cieszyła się dużą popularnością. Niestety, we wtorek rano, kiedy do szklarni zaczęły ściągać tłumy, kwiat już zaczął więdnąć. Zaledwie wczesnym popołudniem spektakularne kwitnienie dobiegło końca, co wywołało duże rozczarowanie wśród osób, które przyjechały specjalnie, by je zobaczyć.
We wczesnych godzinach popołudniowych dzwidło olbrzymie już przekwitło
Internauci wskazują na błędy organizacyjne
W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja. Internauci zwracają uwagę na kilka problemów, które mogłyby zostać rozwiązane przy następnym kwitnieniu.
Kwiat, który po południu już przekwitł, wciąż był interesujący w szczegółach