Nad Wisłą wreszcie zapadła cisza, a dla mieszkańców Saskiej Kępy to ulga po latach głośnych imprez. Nocne kluby, które działały na terenie Lunaparku, zakończyły swoją działalność. Jednak spokój jest pozorny, bo problem dzierżawy i bezprawnego zajmowania terenu przez spółkę pozostaje nierozwiązany.
Teraz dawny Lunapark przygotowuje się do wyprzedaży wyposażenia, co w kontekście całej sprawy nabiera ironicznego znaczenia.
„Zabierz kawałek Lunaparku do siebie!”
W całym prawnym zawirowaniu, o którym szeroko informowało „Życie Warszawy", pojawił się ironiczny element. Niespełna trzy tygodnie po zamknięciu klubów, Lunapark zaprasza na „Wielką wyprzedaż wszystkiego”. W dniach 27 i 28 września każdy będzie mógł stać się właścicielem fragmentu tego kultowego miejsca.
„Masz pomysł, co zrobić z cyrkowym namiotem? Chcesz postawić Hocka Klocka w swoim ogrodzie? A może marzy Ci się karuzela na działce?” – pytają w swoim komunikacie organizatorzy, kusząc, by „kawałek Lunaparku został z Wami na zawsze”. Wśród przedmiotów na sprzedaż jest nie tylko standardowe wyposażenie, ale też zaskakujące rekwizyty, takie jak cyrkowe namioty, karuzele czy neony.