23.9°C
1012.7 hPa
Życie Warszawy

„Nie chcemy żyć jak w klatce”. Bloki w miejsce zieleni i parkingu. Mieszkańcy Powiśla protestują

Publikacja: 24.07.2025 08:30

Planowana inwestycja pozbawi mieszkańców terenów zielonych i miejsc parkingowych

Planowana inwestycja pozbawi mieszkańców terenów zielonych i miejsc parkingowych

Foto: SBM Torwar

Mieszkańcy warszawskiego Powiśla biją na alarm. Planowana przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Torwar” budowa 6-kondygnacyjnego bloku pomiędzy gęstą zabudową osiedla wzbudza ogromne kontrowersje. Doprowadziła w efekcie do zorganizowanego protestu.

W sercu warszawskiego Powiśla, na osiedlu przy ulicy Czerniakowskiej 201-203, narasta konflikt o przestrzeń i jakość życia. Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „Torwar” planuje wzniesienie 6-kondygnacyjnego budynku mieszkalnego na działce nr 53/14, usytuowanej bezpośrednio pomiędzy istniejącymi już blokami przy ulicy Czerniakowskiej 201, 201A, 203 i 203A. Ta decyzja wywołała falę oburzenia wśród okolicznych mieszkańców, którzy określają projekt mianem „patodeweloperki”.

Obawy mieszkańców: Utrata przestrzeni i komfortu

Główne zastrzeżenia mieszkańców dotyczą szeregu negatywnych konsekwencji, jakie ma przynieść nowa inwestycja. Obawiają się znacznego zagęszczenia zabudowy, co doprowadzi do utraty cennej przestrzeni do życia oraz zieleni. Planowana budowa ma spowodować wycięcie kilkudziesięciu dorosłych drzew na osiedlowym parkingu, co budzi sprzeciw ze względu na utratę bioróżnorodności i terenów rekreacyjnych.

Kolejnym palącym problemem jest utrata miejsc parkingowych, co dotkliwie uderzy w codzienne funkcjonowanie mieszkańców, zwłaszcza seniorów, osób z niepełnosprawnościami oraz rodziców z wózkami, dla których dostępność miejsc postojowych jest najistotniejsza. Mieszkańcy obawiają się również wieloletniego hałasu, kurzu i wibracji związanych z pracami budowlanymi, co znacząco obniży komfort ich życia. Ponadto, nowy budynek ma zasłonić światło dzienne, prowadząc do zacienienia mieszkań, pogarszając warunki życia i obniżając wartość nieruchomości.

Ryzyko podtopień i zagrożenie dla bezpieczeństwa

Szczególne zaniepokojenie budzi fakt, że inwestycja ma powstać na terenie podsiąkającym, gdzie już dziś mieszkańcy borykają się z problemami zalewania piwnic. Istnieje realna obawa, że nowy budynek pogłębi te problemy z wodami gruntowymi. Mieszkańcy podnoszą również kwestię bezpieczeństwa, wskazując, że zagęszczenie zabudowy i potencjalne utrudnienia w dostępie mogą uniemożliwić karetce czy straży pożarnej dotarcie na czas w razie nagłej potrzeby.

Nowe bloki mają powstać w miejscu działek zaznaczonych żółtym kolorem

Nowe bloki mają powstać w miejscu działek zaznaczonych żółtym kolorem

Foto: mat. pras.

Brak transparentności

Zarówno mieszkańcy, jak i warszawski radny Wojciech Zabłocki, podkreślają brak transparentności w działaniach spółdzielni. Mieszkańcy twierdzą, że nie zostali poinformowani o rozpoczęciu procedury wydania pozwolenia na budowę w marcu 2025 r. i nie mieli szansy na zgłoszenie odwołań w ustawowym 30-dniowym terminie. Informacja o pozwoleniu została przekazana dopiero podczas walnego zgromadzenia w czerwcu. Mimo że spółdzielnia uzasadnia inwestycję celem socjalnym, mającym zapobiegać emigracji młodych, mieszkańców nie przekonuje taka argumentacja.

Tak ma wyglądać jeden z budynków, któe chce wybudować SBM "Torwar"

Tak ma wyglądać jeden z budynków, któe chce wybudować SBM "Torwar"

Foto: mat. pras.

Petycja i interpelacja – głos mieszkańców i radnego

W odpowiedzi na te obawy mieszkańcy budynków przy ul. Czerniakowskiej 201, 201A, 203 i 203A wystosowali petycję do zarządu spółdzielni. Domagają się w niej uchylenia uchwały zatwierdzającej inwestycję na działce nr 53/14 oraz zwołania nowego walnego zgromadzenia z zapewnieniem pełnego dostępu do dokumentacji i ponownego głosowania. Powołują się na swoje statutowe prawa do zgłaszania wniosków, uzyskiwania informacji i zaskarżania uchwał. Podkreślają, że pominięcie ich jako stron postępowania budowlanego narusza art. 28 Kodeksu Postępowania Administracyjnego.

W sprawę zaangażował się również stołeczny radny, Wojciech Zabłocki, który 4 lipca 2025 r. skierował interpelację do prezydenta miasta, Rafała Trzaskowskiego. Radny wzywa władze Warszawy do podjęcia działań mających na celu zabezpieczenie praw mieszkańców do przejrzystego procesu informacyjnego i konsultacji. Pyta o weryfikację decyzji o pozwoleniu na budowę w kontekście braku konsultacji, przeprowadzenie ekspertyz dotyczących przeciwdziałania negatywnym skutkom wodno-gruntowym oraz planowane działania kompensujące usuniętą zieleń.

Inne ujęcie planowanego przez SBM "Torwar" gmachu

Inne ujęcie planowanego przez SBM "Torwar" gmachu

Foto: mat. pras.

Słuszność obaw i konieczność rewizji planów

Zarówno petycja mieszkańców, jak i interpelacja radnego, jasno wskazują na słuszność obaw związanych z inwestycją. Prawo budowlane stanowi, że inwestycje muszą być realizowane z poszanowaniem uzasadnionych interesów osób trzecich, a naruszenie przepisów techniczno-budowlanych, w tym tych dotyczących nasłonecznienia, powinno skutkować odmową zatwierdzenia projektu. Wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie również potwierdzają, że właściciele sąsiednich nieruchomości mają interes prawny i powinni być traktowani jako strony postępowania.

Zaniepokojenie mieszkańców oraz potencjalne negatywne skutki środowiskowe, urbanistyczne i społeczne wymagają pilnej reakcji ze strony władz miasta. Warszawiacy mają prawo do udziału w planowaniu przestrzennym i ochronie swoich warunków mieszkaniowych. Ignorowanie tych obaw i kontynuowanie inwestycji bez rzetelnego dialogu będzie prowadzić do dalszych konfliktów.