Wieżyce wiaduktu Mostu Poniatowskiego ponownie stały się areną aktów wandalizmu. 11 czerwca Zarząd Dróg Miejskich zlecił profesjonalne czyszczenie tych konstrukcji, które zostały pomazane przez osoby określane przez ZDM jako „pseudograficiarze”. Działanie to podjęto mimo, że docelowo wieżyce wkrótce przejdą gruntowny remont. Celem interwencji było zapewnienie estetycznego przejścia dla mieszkańców, przynajmniej do czasu planowanych prac.

Szybka recydywa i frustracja ZDM

Niestety, efekty pracy ekipy sprzątającej były krótkotrwałe. Zaledwie dwanaście godzin po zakończeniu czyszczenia, na odnowionych ścianach ponownie pojawiły się „wandalskie malowidła”. Sytuacja ta budzi głębokie oburzenie i frustrację Zarządu Dróg Miejskich.

ZDM jasno podkreśla, że tego typu zachowania nie są wyrazem buntu, lecz „zwykłym bandytyzmem i brakiem szacunku” – przede wszystkim wobec mieszkańców. Urzędnicy przypominają również, że ZDM sam udostępnia legalne miejsca, gdzie osoby chcące wyrazić swoją ekspresję artystyczną za pomocą farby w sprayu mogą to zrobić bez naruszania prawa i dewastowania miejskiego mienia.

Wysokie koszty i nadzieja na monitoring

Konsekwencje powtarzających się aktów wandalizmu są wymierne i uderzają w miejską kasę. Szacuje się, że ostatnie wybryki ulicznych artystów będą kosztować warszawskich podatników około 52 tysiące złotych. W obliczu tej recydywy i strat finansowych, Zarząd Dróg Miejskich podjął zdecydowane kroki. ZDM wystąpił z inicjatywą do Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa z prośbą o zainstalowanie kamery monitoringu miejskiego w rejonie wieżyc Mostu Poniatowskiego. Władze mają nadzieję, że obecność monitoringu skutecznie odstraszy potencjalnych sprawców i zapobiegnie kolejnym aktom wandalizmu, przyczyniając się do poprawy bezpieczeństwa i estetyki w tym ważnym punkcie Warszawy.

Sprawa ponownie zdewastowanych wieżyc Mostu Poniatowskiego skupia jak w soczewce problem wandali ze sprayem w ręku i kosztów jakie ponoszą mieszkańcy poprzez budżet miasta, dzielnic i funduszy wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni.