Obie gorylice przyjechały do stołecznego ogrodu 12 maja z holenderskiego Burger's ZOO w Arnhem. Urodziły się w 2013 roku i są ze sobą spokrewnione — N’Hasa to ciocia N’Iralé. Każda z nich ma zupełnie inny charakter. N’Hasa to zdecydowana liderka, z natury dominująca, pewna siebie i odważna. N’Iralé z kolei jest spokojniejsza i bardziej ostrożna, ale również ciekawska i skora do zabawy.
Gorylice przyjechały do Warszawy z Arnhem
Podróż gorylic z Holandii przebiegła bez zakłóceń, a po dotarciu do Warszawy szybko zaczęły eksplorować nowe otoczenie. Poznały też Aziziego. Dotąd N’Hasa i N’Iralé widziały wyłącznie goryle srebrnogrzbiete ze swojej rodziny, dlatego pojawienie się 25-letniego samca spoza znanej im grupy było dla nich niespodzianką. Jak opisują pracownicy zoo, samice zareagowały z zaciekawieniem – typowo dla swojego gatunku – i szybko zaprzyjaźniły z nowym przywódcą stada.
Goryle z Warszawy wyjechały do Arnhem i Zurychu
W ostatnich tygodniach kawalerską grupę goryli w Warszawie opuściło dwóch samców: Viking, który wyjechał do Burger’s ZOO w Arnhem oraz Bwana, który trafił do ogrodu zoologicznego w Zurychu.
N’Hasa i N’Iralé są już widoczne w Pawilonie Małp Człekokształtnych oraz na wybiegu zewnętrznym.