4.6°C
1020.5 hPa
Życie Warszawy
Reklama

Gdy galeria będzie niepotrzebna, zburzymy ją. Yoram Reshef o przyszłości Blue City

Publikacja: 20.12.2025 14:15

Gdy galeria będzie niepotrzebna, zburzymy ją. Yoram Reshef o przyszłości Blue City

Foto: mat. pras.

„Prawdziwy król nie potrzebuje korony”, a kluczem do przetrwania molocha jest elastyczność i gotowość na radykalne zmiany, włącznie z planem całkowitego przekształcenia obiektu. O obecnej sytuacji i planach na przyszłość powiedział Yoram Reshef, wiceprezes zarządu Blue City.

Specyficzne relacje z najemcami oraz scenariusze na kolejne lata w obliczu restrukturyzacji długu i zmieniającego się rynku handlowego przedstawił Yoram Reshef w rozmowie z propertynews.pl.

Historia obiektu i wyzwania finansowe

Początki Blue City wiązały się z przejęciem niedokończonej inwestycji, która przez lata stała pusta. Yoram Reshef w rozmowie z propertynews.pl opisuje stan, w jakim zastał budynek: „Po dzisiejszym Blue City brodziliśmy w wodzie po kolana, gdy przejęliśmy budynek. Zastaliśmy m.in. popękane ściany. Ten obiekt stał pusty, nawet nie pamiętam jak długo przed naszym remontem”.

Yoram Reshef, wiceprezes zarządu Blue City

Yoram Reshef, wiceprezes zarządu Blue City

Foto: mat. pras.

Obecnie priorytetem zarządu jest rozwiązanie kwestii zadłużenia. Rok temu banki odmówiły przedłużenia spłaty kredytu w wysokości 156 mln euro. Według wiceprezesa spółki, centrum handlowe dysponowało środkami na spłatę rat, a brak porozumienia wynikał z ogólnej niechęci sektora bankowego do dużych galerii handlowych. Proces restrukturyzacji pod okiem nadzorcy sądowego ma zakończyć się do marca 2026 roku.

Adaptacja biur i nowe podejście do najemców

Jednym z wyzwań dla obiektu jest zagospodarowanie 33 tys. mkw. powierzchni biurowej Blue Office. Wiceprezes Reshef przyznaje, że po pandemii tradycyjne instytucje, jak banki, ograniczyły zapotrzebowanie na przestrzeń. W odpowiedzi Blue City otwiera się na nietypowe projekty. W dawnych biurach działają obecnie m.in. interaktywna wystawa Kosmopark oraz pracownie krawieckie.

Reklama
Reklama

Zmianie uległo także podejście do doboru marek w części handlowej. Choć przez lata zarząd strzegł pozycjonowania centrum, dziś w obiekcie działają dyskonty. Jak wyjaśnia Reshef na łamach propertynews.pl: „Dzisiaj sklepy dyskontowe reprezentują jakość i asortyment tych regularnych, mają bardzo ładne lokale i przyciągają klientów. Dla nas to jest najważniejsze”.

Foto: mat. pras.

Plan B: Od galerii handlowej do osiedla mieszkań

Zarząd Blue City dostrzega zmiany zachodzące w otoczeniu rynkowym. Sprzedaż sąsiedniej działki pod budowę 600 mieszkań na wynajem jest oceniana pozytywnie, jako źródło nowych klientów. Jednak w dłuższej perspektywie wiceprezes nie wyklucza najbardziej radykalnych rozwiązań.

W rozmowie z propertynews.pl Yoram Reshef deklaruje posiadanie alternatywnego scenariusza dla nieruchomości: „Zawsze trzeba mieć plan »b«. Jesteśmy na to przygotowani. Gdy się okaże, że galeria jest już niepotrzebna, to przecież nie urządzę w niej cyrku, tylko być może ją zburzymy i też zbudujemy mieszkania”.

Obecnie centrum pozostaje skomercjalizowane w 98 proc., a strategia zarządzania opiera się na bliskich, bezpośrednich relacjach z najemcami oraz terminowym dotrzymywaniu zobowiązań biznesowych, co ma budować szacunek i zaufanie partnerów w trudnym okresie transformacji.

Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama