Plac Pięciu Rogów w Warszawie, po przebudowie, miał stać się przestrzenią przyjazną pieszym, wolną od ruchu samochodowego. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Pomimo wprowadzonego w lipcu 2022 roku zakazu ruchu dla pojazdów, miejsce to nadal funkcjonuje jako ruchliwa ulica. Idą za tym znaczne ilości interwencji służb i wystawianych mandatów.
Od lipca 2022 roku, czyli od momentu wprowadzenia zakazu ruchu, strażnicy miejscy stale monitorują ruch aut na placu Pięciu Rogów. W ciągu około dwóch lat funkcjonariusze wystawili w tym miejscu ponad 4 tysiące mandatów karnych. Dodatkowo, sporządzili 42 wnioski o ukaranie do sądu oraz zastosowali ponad 2,5 tysiąca pouczeń wobec kierowców nieprzestrzegających przepisów.
Alarmujące statystyki
Skala naruszeń przepisów ruchu drogowego na Placu Pięciu Rogów nie maleje, co potwierdzają najnowsze dane. Zgodnie z informacjami przekazanymi w odpowiedzi na interpelację Damiana Kowalczyka, warszawskiego radnego, tylko w okresie od 1 stycznia do 24 marca 2025 roku, funkcjonariusze Straży Miejskiej nałożyli na kierowców 2201 grzywien w postaci mandatów karnych. Oznacza to, że w niespełna trzy miesiące bieżącego roku wystawiono ponad połowę mandatów odnotowanych w ciągu poprzednich dwóch lat.
Ile kosztują patrole?
Kowalczyk w swojej interpelacji skierowanej do prezydenta Warszawy zapytał o koszty związane ze stałą obecnością strażników miejskich przy placu Pięciu Rogów. W odpowiedzi udzielonej przez przedstawicieli stołecznego ratusza wskazano, że patrole funkcjonariuszy kierowane w ten rejon nie generują dodatkowych kosztów, ponieważ „czuwanie nad porządkiem i kontrola ruchu drogowego jest jednym z ustawowych zadań Straży Miejskiej”.