Na wybiegi nosorożca indyjskiego Shikari oraz słoni Buby, Fryderyki i Leona, zostały rzucone całe jabłka, co mogło mieć tragiczne konsekwencje dla zdrowia i życia zwierząt. Pracownicy zoo zaalarmowali, że kobieta z całym workiem jabłek, widziana w okolicach wspomnianych wybiegów, rzucała zwierzętom pokarm. Incydent ten, zarejestrowany przez monitoring, jest obecnie analizowany, aby ustalić wszystkie szczegóły.
Nieodpowiedzialne zachowanie kobiety mogło być tragiczne w skutkach
Dlaczego dokarmianie jest tak groźne?
Warszawskie ZOO, podobnie jak inne ogrody zoologiczne na świecie, przestrzega restrykcyjnych zasad żywienia zwierząt. Każdy mieszkaniec ZOO ma ściśle określoną dietę. Dodatkowe „przekąski” od zwiedzających, nawet te pozornie nieszkodliwe, mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a nawet śmierci zwierzęcia.
Jak podkreślają pracownicy ZOO, dzisiejszy incydent był szczególnie alarmujący, ponieważ nosorożec Shikari w ogóle nie może spożywać owoców ani warzyw. Co więcej, rzucenie całego jabłka stanowiło dla niego śmiertelne zagrożenie udławieniem, ze względu na wąski przełyk nosorożca.
Poza ryzykiem udławienia, dokarmianie zwierząt niesie za sobą wiele innych poważnych zagrożeń: