26° Winieta pogoda
27° / 18° C
Życie Warszawy

Burzenie „Dudziarskiej”. Praga-Południe czeka na środki i wykonawcę

Publikacja: 05.06.2025 09:00

Koszt prac rozbiórkowych osiedla Dudziarska szacowany jest na ponad milion złotych

Koszt prac rozbiórkowych osiedla Dudziarska szacowany jest na ponad milion złotych

Foto: Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 Wikimedia

Osiedle Dudziarska czeka na ostateczne zniknięcie z mapy stolicy. Decyzja o rozbiórce trzech niesławnych budynków została już podjęta .Jednak ratusz wciąż nie ustalił konkretnego terminu rozpoczęcia prac.

Jak poinformował nas Andrzej Opala, rzecznik prasowy Dzielnicy Praga-Południe, budynki przy Dudziarskiej zostały wyłączone z użytkowania uchwałą Zarządu Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy 4 marca 2020 roku. Późniejsza uchwała z 28 sierpnia 2024 roku potwierdziła plany rozbiórki osiedla. Uzasadniono to „brakiem możliwości realizacji funkcji mieszkalnej”.

Kiedy więc ruszą buldożery? To pytanie pozostaje bez precyzyjnej odpowiedzi. Jak zaznacza rzecznik Opala, termin prac rozbiórkowych „uzależniony będzie od przebiegu procedury przetargowej, wyłonienia wykonawcy i podpisania z nim umowy”. Kluczową kwestią są również środki finansowe. W ubiegłym roku Zarząd Gospodarki Nieruchomościami (ZGN) Praga-Południe oszacował koszty prac rozbiórkowych, wraz z uporządkowaniem terenu, na ponad milion złotych. Urząd Dzielnicy nie udzielił jednak informacji, czy dysponuje tą kwotą, ani skąd planuje ją zdobyć. Taki obrót spraw sugeruje, że funduszy tych wciąż brak.

Mimo że budynki są niezamieszkałe, generują stałe koszty. ZGN Praga-Południe poniósł na zabezpieczenie budynków i terenu w 2023 roku koszty w kwocie 24 973,49 zł brutto, a w 2024 roku 15 604,66 zł brutto. To pokazuje, że utrzymywanie pustostanów także wiąże się z wydatkami, które ustaną dopiero po rozbiórce.

Co po wyburzeniu? Plany zagospodarowania i brak konsultacji

Przyszłość terenu po wyburzeniu osiedla Dudziarska również pozostaje niepewna. Obecnie brak jest obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Zgodnie z zapisami studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego z 2006 roku (obowiązującego do końca 2025 roku), teren ten oznaczony jest symbolem PU12 – zabudowa przemysłowa i usługowa.

„Zarząd Dzielnicy nie podejmował jak dotąd planów, co do przyszłości tego terenu” – przyznaje Andrzej Opala. Dzielnica liczy na to, że teren zostanie „wydzierżawiony konkretnemu podmiotowi, który zagospodaruje to miejsce”. Nie przewiduje się również konsultacji społecznych w tej sprawie, choć, jak zapewnia rzecznik, „Zarząd i Rada Dzielnicy wsłuchują się w głos mieszkańców”.

Ciekawostką są wcześniejsze próby zagospodarowania osiedla przed podjęciem decyzji o wyburzeniu. Okazuje się, że przez ostatnie lata zgłaszało się „kilka podmiotów, chcących wykorzystać osiedle Dudziarska do różnych celów”. Wśród pomysłów było m.in. wykorzystanie terenu do ćwiczeń dla komandosów i strażaków (jednak nie było zgody władz centralnych), a także propozycja wyburzenia budynków przez ekipę programu TVN Turbo „Wyburzacze” (do porozumienia jednak nie doszło). Problemem okazała się logistyka – przedsiębiorców budowlanych odstraszyła „niemożność dojazdu ciężkiego sprzętu na ten teren”.

Dudziarska: Krótka historia „rotacyjnego osiedla”

Osiedle Dudziarska, położone na Pradze-Południe, powstało w latach 1993-1996 jako „rotacyjne osiedle mieszkaniowe”. Miało ono pełnić funkcję tymczasowego lokum dla osób z wyrokami eksmisyjnymi oraz znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Idea była taka, by zapewnić im minimalne warunki mieszkaniowe, co miało skłaniać do szybkiego znalezienia innego lokum.

Niestety, ten eksperyment społeczny szybko okazał się porażką. Położone na odludziu, między torami kolejowymi a spalarnią śmieci, osiedle cierpiało na brak podstawowej infrastruktury – centralnego ogrzewania, ciepłej wody, gazu, a także sklepów, szkół czy przychodni. Izolacja i niskie standardy życia doprowadziły do eskalacji problemów społecznych, a Dudziarska zyskała smutną sławę „getta” i „slumsów”. W 2015 roku podjęto decyzję o likwidacji osiedla, a ostatni lokatorzy opuścili je w 2019 roku, pozostawiając za sobą puste, niszczejące bloki, które już niedługo mają stać się jedynie wspomnieniem.