„Zaczął się coroczny horror”
Rośnie zaniepokojenie wśród mieszkańców Warszawy, w związku z nasilającymi się doniesieniami o agresywnych zachowaniach ptaków. Na sąsiedzkich forach internetowych na Facebooku warszawiacy opisują ataki wron siwych na przechodniów, co wywołuje obawy o bezpieczeństwo, szczególnie w okresie lęgowym, który trwa od końca kwietnia do połowy czerwca.
„Właśnie zaczął się coroczny horror. Wrony atakują nas znienacka uderzając w tył głowy (…) Nie wiem do czego jeszcze ma dojść oprócz podziobanej głowy, żeby ktoś przyjrzał się sprawie i odpowiednio zareagował. Wiem, że wiele osób już ucierpiało i było zaatakowanych.” – napisała jedna z mieszkanek Woli. To nie jedyny taki apel z tej dzielnicy. Użytkowniczce wtórują kolejni sąsiedzi: „Dzisiaj o godzinie 20:30 idąc na parking samochodowy zaatakowały mnie dwa kruki, nie byłem w stanie się upilnować od ich ataku, atakują na przemian. Gdybym nie miał w ręku bluzy, którą machałem nad sobą były w stanie atakować głowę.” - relacjonuje zaniepokojony mieszkaniec.
Mobilizacja w spółdzielniach
Kolejne przypadki ataków agresywnych krukowatych zanotowano na Ursynowie, gdzie jedna ze spółdzielni mieszkaniowych zaapelowała do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności.
Fragment komunikatu SMB Jary
Trwa okres wyprowadzania młodych z gniazd, co wiąże się z atakami ptaków na ludzi. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu drzew, na których mogą znajdować się gniazda. Zjawisko to jest przejściowe i ustępuje po zakończeniu sezonu lęgowego. Zalecamy noszenie nakrycia głowy oraz unikanie samotnych spacerów w rejonach, gdzie występują wrony.
Dodano, że miejsca w których odnotowano agresywne zachowania wron siwych to ul. Służby Polsce 1 na terenie skweru oraz przy ul. Dembowskiego 14.